Fer zabrał głos w temacie bana od Twitcha, który nie został wyjaśniony przez serwis streamingowy.
Fernando „fer” Alvarenga jest naprawdę świetnym zawodnikiem Counter-Strike’a: Global Offensive, jednak jego postać budzi mnóstwo kontrowersji. Zawodnikowi niejednokrotnie zdarzało się być agresywnym podczas transmisji czy też używać rasistowskich sformułowań.
Działaniom gracza na streamach bacznie przyglądali się nie tylko włodarze Twitcha, ale również sama organizacja. Mimo, iż zawodnik został już ukarany przez MIBR, to najwidoczniej otrzymał również bana ze strony Twitcha.
28-letni zawodnik dopiero teraz zauważył bana na swoim koncie
Fer w swoich mediach społecznościowych napisał:
„Dopiero teraz się obudziłem i najwyraźniej zostałem zbanowany na Twitch z. Nie otrzymałem żadnej wiadomości, ani e-maila wyjaśniającego lub podającego przyczynę.”
Banicja Fera ma potrwać jeszcze tydzień, zatem amerykański serwis streamingowy w dość łagodny sposób potraktował zawodnika MIBR.
Mimo to, w zasadzie nie wiadomo jaki był konkretny powód nałożenia kary na Alvarengę. Jeśli gracz naprawdę nie otrzymał powodu podjęcia takiej decyzji przez zespół Twitcha, to jest to dość nietypowa sytuacja.
Fer już niebawem ponownie otrzyma możliwość transmitowania w serwisie Twitch. Gracz będzie musiał uważać na swoje działania, ponieważ prawdopodobnie Twitch będzie przyglądał mu się jeszcze baczniej.