Jak jest obecnie relacja Snaxa z TaZem? Wyznanie polskiego progracza CSGO
Rozpad Virtus.pro było jednym z najsmutniejszych wydarzeń na polskiej scenie CSGO ostatnich lat.
Każdy doskonale pamięta wspaniałe czasy Virtus.pro, które w pewnym momencie stało się odpowiednikiem drużyny narodowej w CS-ie. NEO, TaZ, pasha, Snax i byali razem formowali drużynę, która dostarczała polskim fanom Counter-Strike’a: Global Offensive mnóstwo emocji i radości.
Niestety, w pewnym momencie relacje między zawodnikami zaczęły się psuć, a ostatecznie drużyna się rozpadła. Najwięcej mówiło się o sprzeczce między TaZem i niektórymi członkami ekipy, której powodem był prawdopodobnie fakt, że ten otrzymał od właściciela organizacji nowego Mercedesa w bonusie.
Snax podczas swojej transmisji wyznał swoje podejście do TaZa
Minęły już niecałe 3 lata od rozpadu drużyny, a cała sprawa nadal pozostaje w pamięci polskich obserwatorów sceny CSGO. Jeden z fanów Snaxa zapytał go podczas transmisji czy zbił pionę z NEO i TaZem podczas jednego z ostatnich turniejów. Profesjonalny zawodnik postanowił odpowiedzieć:
Nie, akurat minęliśmy się, ale nie miałbym problemu zbić piony. No, słuchajcie – trochę lat mamy… Przeszło nam na pewno, było minęło, na pewno trzeba wspominać dobre czasy, tak? (…) Na piwko bym dał radę wyskoczyć, wiecie jak jest. Człowiek się lubi napić, powspominać… źle nie było.
Wygląda na to, że z biegiem czasu konflikt zawodników zdecydowanie złagodniał i ich relacja stoi teraz na dość neutralnym gruncie. Mimo to wątpliwe, aby obaj zawodnicy mieli jeszcze okazję grać jeszcze w jednej drużynie.