Najbardziej toksyczna drużyna CSGO, która została wyrzucona z organizacji po 3 tygodniach
Okazuje się, że społeczność CS:GO bywa toksyczna nawet na profesjonalnej scenie.
Toksyczność podczas meczów Counter-Strike’a: Global Offensive jest czymś powszechnym, do czego przyzwyczaili się już gracze. Wyzwiska ze strony przeciwników czy nawet kolegów z drużyny nie są już czymś, co zaskakuje.
Mimo to wydaje się, że przynajmniej na profesjonalnej scenie jest z tym nieco większy porządek, jednak okazuje się, że nie zawsze.
Drużyna CS:GO została wyrzucona z organizacji po 3 tygodniach za toksyczne zachowanie
Profesjonalni gracze bezprecedensowo są wzorem do naśladowania przez innych graczy. W związku z tym zawodnicy na poziomie pro powinni zachowywać się przynajmniej stosownie. Zapomniała o tym cała formacja grająca do niedawna pod banderą Depth.
W mediach społecznościowych pojawiły się zrzuty ekranu z Discorda, a także czatu z gry. Okazało się, że ich głównym bohaterem jest snav, czyli jeden z zawodników wcześniej wspomnianej organizacji, który nie wypowiadał się w zbyt wrażliwy sposób na temat swoich przeciwników.
Snava rozpoznał między innymi znany na całym świecie progracz – EliGE, który wyjaśnił, że nie tylko on, ale również jego koledzy z drużyny są bardzo toksyczni. Z jego relacji wynika, że nierzadko zdarzało im się używać rasistowskich i seksistowskich żartów oraz obelg w kierunku swoich przeciwników.
Wpis EliGE zdobył ogromny rozgłos, co wcale nie jest zaskoczeniem. Zwłaszcza że zawodnik dorzucił do swojej wypowiedzi całą galerię zrzutów ekranu będących dowodami na niepoprawne zachowanie graczy Depth. Można ją podejrzeć pod tym linkiem.
Cała sprawa nie umknęła zarówno przedstawicielom ligi, jak i samym włodarzom organizacji. Shane, snav, dare i Havok zostali usunięci z Faceit Circuit, o czym w mediach społecznościowych poinformował Product Manager Faceita:
Depth również wydał oświadczenie, w którym oficjalnie zrywa współpracę z toksycznymi zawodnikami. Niestety, ofiarą stał się niezamieszany w całą aferę reck, jednak wytłumaczono to faktem, że decyzja dotyczyła całego zespołu.
Prawdopodobnie cała sprawa nie wyszłaby na jaw i nie zostałyby z niej wyciągnięte konsekwencje, gdyby nie profesjonalny zawodnik, który postanowił poruszyć tę sprawę na publicznym forum. Tak czy inaczej, można się spodziewać, że od tego momentu moderatorzy FPL-a będą baczniej obserwować poczynania zawodników i dbać o ogólny porządek oraz wzajemny szacunek graczy.
