Większości graczy oczywiście to nie dotyczy, natomiast niektórzy faktycznie grają w CS:GO na MacBookach. Obecnie jest to mocno utrudnione.
Jeżeli zupełnie nie kojarzycie sprzętu Apple, to ostatnio pojawił się nowy MacBook Pro z notchem, czyli wycięciem w górnej części ekranu. Coś takiego, jak ma większość telefonów. Problem w tym, że większość aplikacji czy nawet sam iOS nie wspiera tego notcha.
W efekcie grając przykładowo w CS:GO, wcięcie wpasowuje się w dość zabawny sposób w interfejs. Na pierwszy rzut oka można by było nawet dojść do wniosku, że tak powinno być.
CS:GO i notch w MacBookach
Wszystko by się zgadzało, poza tym, że notch zasłania część HUD’u. Jeżeli jednak ktoś nie wie, co powinno być pod spodem, to teoretycznie mógłby dojść do wniosku, że tak powinno to wyglądać.
Przypomnijmy także, że ceny nowych MacBooków zaczynają się od około 10 tysięcy złotych za wersję 14-calową, która ma już notcha i dochodzą nawet do 31 tysięcy za najbogatszą wersję.
Oczywiście notch ukrywa licznik, innych graczy i nijak pasuje do CS:GO. Tak jednak wygląda obecnie rzeczywistość wszystkich, którzy chcą grać w produkcję Valve na nowych MacBookach.
Nie wiadomo, czy deweloperzy cokolwiek z tym zrobią i czy w ogóle są świadomi problemu oraz jego skali. Bardzo możliwe, że tak już pozostanie. Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak szybko działają twórcy CS:GO, jeżeli chodzi o tego typu problemy.