Nowa aktualizacja CSGO nie jest duża, ale przynajmniej szczera. „Nikt nie zauważy i nikogo to nie obchodzi”
Dzisiaj do CS:GO wprowadzono nową aktualizację, która skupia się na poprawkach jednej z map i ogólnej stabilności gry.
Ponownie nie mówimy tutaj o 10 czy 15MB, nowy update waży bowiem 115MB, a to już znaczna ilość, przynajmniej, jak na CS:GO. Cały opis ma dwa punkty. Jeden dotyczy tylko i wyłącznie poprawek stabilności, drugi to zmiany, jakie zaszły na mapie Calavera.
Normalnie aktualizacja prawdopodobnie w ogóle przeszłaby bez echa, gdyby nie jeden, bardzo specyficzny punkt w opisie.
„Nikt nie zauważy i nikogo to nie obchodzi”
Calavera nie zmienia się jakoś znacznie. Jak czytamy, dodano więcej kontrastu do tekstury drzwi, przesunięto także jedną z drabin. Graczy rozbroił trzeci punkt:
„Różne poprawki przerw w pikselach i „ucinania”, których nikt nawet nie zauważy i nikogo nie obchodzą.”
Gracze trochę się śmieją, trochę dziwią, ogólnie cała aktualizacja skupiła się wokół tego jednego punktu. Większości społeczności takie podejście się podoba. W komentarzach na Reddicie czytamy, że w końcu Valve staje się świadome, jak to wygląda z boku.
Update prawdopodobnie skupił się na tych poprawkach stabilności i dlatego tyle waży. Nic wielkiego jednak się nie zmieniło, przynajmniej osoby przeszukujące pliki gry niczego nie zauważyły.