Reklama

Po co ktoś stworzył fałszywą organizację CSGO? Fałszywi gracze, sponsorzy, turnieje, śmierć

Counter Strike

Reklama

W świecie CS:GO czasami dochodzi do dość dziwnych i jednocześnie zabawnych sytuacji. Tę zdecydowanie można do tego dopisać.


Gracze CS:GO wytropili dziwną organizację o nazwie „NOREG”, która na pierwszy rzut oka była dobrze prosperującą drużyną esportową. Na swoich bannerach, w komunikatach prasowych informowali o dużych sponsorach, genialnych graczach, czy swoich wynikach.

Społeczność zorientowała się dość szybko, że coś tu jest nie tak mimo tego, że konto na Twitterze było prowadzone zupełnie tak, jak robi to większość drużyn.

Reklama

Po co to wszystko?

Reklama

Na Twitterze powstaje organizacja o nazwie „NOREG” publikująca swoje komunikaty, informująca o meczach, sponsorach, graczach, planach – czyli dokładnie tym, czego można się spodziewać od drużyny esportowej.

Społeczności zaczyna coś nie pasować, gdy pojawiają się informacje o meczach na drużyny TOP 30 HLTV. Ludzie zaczynają zadawać pytania i doszukiwać się różnych sprzeczności. W końcu okazuje się, że ludzie, na których NOREG się powołuje albo nie istnieją, albo w ogóle nie wiedzą o co chodzi.

Powstaje kopia wszystkich wpisów organizacji, wśród których jest nawet informacja o śmierci taty jednego z graczy.

W końcu jedna osoba zbiera wszystko do jednego worka i pokazuje, jak to wyglądało. Są screeny, jest mniej więcej zarys sytuacji i jedyne, co nadal pozostaje zagadką to motyw, który stał za stworzeniem organizacji.

Fake CSGO Org Update:
byu/Ollisium inGlobalOffensive

Bardzo możliwe, że były to jakieś podstawy do oszukania sponsorów. Innego wyjścia raczej nie ma. Nie wiadomo, czy gracze w ogóle istnieli, czy organizacja miała struktury, jakiś plan, czy cokolwiek innego, oprócz Twittera i Twitcha.

wielkim finałem okazało się usunięcie konta i wszystkiego, co było powiązane z NOREG po opublikowaniu przerosin.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej