Polskie drużyny CSGO wypadły tragicznie w kolejnym rankingu HLTV. Czy jest szansa na poprawę?
Polska scena CSGO ciągle wypada bardzo źle. Astralis znacząco „uciekło” od swoich przeciwników i zapowiada się, że w najbliższym czasie nikt nie dogoni Duńczyków.
Całkiem niedawno zespół HLTV postanowił zaktualizować swój ranking. Okazuje się, że Astralis, które na początku maja zajęło ponownie lokatę lidera klasyfikacji – cały czas „ucieka” swoim przeciwnikom. Według wielu członków społeczności Counter-Strike’a: Global Offensive duńska formacja powraca do swojej formy znanej sprzed ponad kilku miesięcy, kiedy mówiono, że góruje nad swoimi przeciwnikami pod każdym względem.
Jak sytuacja wygląda na polskiej scenie Counter-Strike’a?
Jeśli mowa o polskiej scenie Counter-Strike’a to śmiało możemy powiedzieć, że w porównaniu do tej międzynarodowej – żyje własnym życiem. Większość formacji znad Wisły nie reprezentuje swoją grą nic bardziej znaczącego i raczej w najbliższym czasie nie będziemy mieli okazji oglądać Polaków na większych wydarzeniach.
Obecnie najwyżej notowane jest AVEZ, które w światowym rankingu plasuje się na 61. pozycji. Zaraz za nim jest AGO zajmujące 65. lokatę. Według wielu spore szanse na wbicie się do międzynarodowej TOP 50 ma nowa organizacja TaZa i NEO – Honoris.
Poniżej można zobaczyć TOP 20 światowego rankingu:
To natomiast wszystkie najlepsze drużyny znad Wisły, które zanotowały się w rankingu HLTV:
Reasumując – jedno jest pewne – Astralis na początku maja zajął fotel lidera i wszystko wskazuje na to, iż zagrzeje je dłużej.