Rush B w każdej rundzie, czyli dlaczego stara rosyjska taktyka w CSGO może być skuteczna?
Rush B z biegiem lat stał się memem, szczególnie rosyjskiej społeczności CS:GO.
Każda osoba, która nieco dłużej grała w Counter-Strike: Global Offensive nie mogła nie trafić podczas meczu na Rosjan. Podczas rozgrywki z tymi graczami niemal pewne jest, że na początku rundy powiedzą „rush B”.
Okazuje się, że to wcale nie taka głupia taktyka, gdyby stosować ją podczas praktycznie całego spotkania.
Dlaczego warto raszować B przez przynajmniej parę rund pod rząd?
Wśród argumentów użytkownika „killazZooM”, które przemawiają na korzyść ciągłego atakowania BS-a B jest fakt, że na większości map zwykle pilnuje go 1 lub 2 graczy. Ta zasada sprawdza się na Duście II, Mirage’u, Cache’u, Overpassie czy nieco rzadziej na Inferno. Oczywiście nie jest to reguła, jednak da się zaobserwować, że właśnie tak jest najczęściej.
Atakując BS w piątkę dwójka graczy może mieć problem z jego utrzymaniem, zatem można zaplantować ładunek wybuchowy i podreperować swoją sytuację ekonomiczną, nawet w przypadku porażki.
Przy dłuższej passie zwycięstw na jednym BS-ie, którego bronią zwykle ci sami zawodnicy, w drużynie przeciwnej może dojść do konfliktów. Taki stan rzeczy bardzo często ułatwia spotkanie.
- ZOBACZ – Niewidzialny duch odrzucił smoke’a gracza CSGO. Bardzo dziwna sytuacja, którą trudno wyjaśnić
Oczywiście wcześniej czy później antyterroryści mogą wyczuć, że ataki idą wyłącznie na BS B, zatem warto na chwilę zmienić taktykę. Argumenty członka społeczności Reddita mogły zostać napisane w nieco humorystyczny sposób, lecz mimo to często może być to naprawdę skuteczne i warto wziąć pod uwagę taką taktykę, chociażby na parę rund pod rząd.
Dobrym pomysłem jest też ograniczenie bezmyślnych granatów, które bardziej utrudniają, niż pomagają drużynie atakującej. Zatrzymywanie się podczas raszowania również wprowadza niepotrzebny chaos.
