Wczoraj miał miejsce pierwszy taki przypadek w historii CSGO. Nawet produkcja nie nadążyła
Różne źródła potwierdzają, że jest to pierwszy raz w historii całego CS:GO.
Wydawałoby się, że w CS:GO stało się już dosłownie wszystko. A jednak, wczoraj w jednym z profesjonalnych meczu doszło do kompletnego zaskoczenia. Virtus.Pro zdołało się podnieść przegrywając 15-3.
Było to na tyle zaskakujące, że nawet produkcja oficjalnej transmisji na Twitchu nie zdążyła podmienić ekranów dla zwycięzców. Media związane z tym esportowym CS:GO potwierdzają, że nigdy nie stało się nic podobnego.
Świetny comeback w CS:GO
W meczu Virtus.Pro vs Ence w ramach ESL Pro League doszło do niespodziewanego zwrotu akcji. Drużyna przegrywająca 3-15 zdołała się podnieść i ostatecznie zwyciężyć. Faktem tym byli zaskoczeni chyba wszyscy.
W efekcie podczas oficjalnej transmisji nie zmieniono wygranego mapy. Wszyscy już byli tak pewni wygranej ENCE, że na streamie wyświetlono właśnie tę organizację jako zwycięzców mapy, choć wygrało ją Virtus.Pro.
Oglądalność CS:GO znacznie wzrosła w ostatnich dniach i trudno się dziwić. W sumie na Twitchu w ciągu tygodnia przybyło ponad 13% widzów.