Został wyrzucony z meczu CSGO podczas oficjalnej transmisji za bycie pijanym. Pierwszy taki przypadek
To prawdopodobnie pierwszy przypadek, w którym jakiś profesjonalny gracz jest wyrzucany z meczu i zastępowany kimś innym przez wzgląd na stan upojenia alkoholowego.
W świecie esportu działy się już dziwne rzeczy, ale to chyba pierwsza taka sytuacja. Rzeczywiście, podczas jednego z oficjalnych meczów ESL Challenger League, które były transmitowane przez oficjalny profil ESL (Strife vs MIBR) jeden z graczy został odsunięty kompletnie z gry.
Wszystko przez podejrzenia o to, że jest pod wpływem alkoholu. Cała ta sytuacja była i jest dość dziwna, bo dzisiaj część graczy komentuje, że rozmowy w trakcie meczu były tylko żartami. Ale organizacja zdecydowała się odsunąć gracza na resztę sezonu.
Wyrzucony za bycie pijanym
Gracze w trakcie meczu mieli ponoć zwrócić uwagę na dziwne decyzje, jakie podejmował „cxzi” – odłączał się od drużyny, biegł w innym kierunku, nie wykonywał swoich zadań, był jakby nieobecny. Według tego, co pisze serwis „dust2.us”, redakcja dostała nagrania potwierdzające niewyraźną mowę profesjonalnego zawodnika.
W środku meczu podjęto więc decyzję o tym, by wycofać podejrzanie zachowującego się gracza z meczu. Nie zobaczycie tutaj jednak żadnego zataczania się po scenie, czy dziwnych akcji, bo całość działa się bardziej na prywatnym Ts3, a same klipy z meczu niczego nie dowodzą.
Mecz został przerwany, a zawodnik podmieniony na innego. Dopiero potem się wyjaśniło, że gracze podejrzewali, iż „cxzi” jest pod wpływem. Niby na Reddicie i w mediach społecznościowych jest to obracane w żart, ale organizacja nie zmieniła swojej decyzji – gracz został odsunięty od składu przez 5 drinków.
Czyli finalnie na jednym z profesjonalnych szczebli rozgrywek przydarzyła się sytuacja, w której ktoś pojawił się na meczu potencjalnie pod wpływem. Nie zostało to potwierdzone, natomiast sam zawodnik miał potem komentować, że rzeczywiście pił wcześniej alkohol, ale w momencie rozgrywania meczu był całkowicie trzeźwy.
