Dlaczego według Ninjy granie obecnie na myszcze i klawiaturze w Fortnite jest gorszym wyborem?
Ninja ponownie zabiera głos w sprawach dotyczących Fortnite.
Ninja miał ostatnio dość długą przerwę od Fortnite. W tym czasie zdążył nabrać trochę dystansu, który zaraz kompletnie stracił. Głównie dlatego, że podczas jego przerwy niewiele się w Fortnite zmieniło.
I nie chodzi tutaj o częstsze aktualizacje i nowe skórki, a funkcje, o których mówi się od wielu miesięcy. Wśród nich są między innymi takie, które nadal sprawiają, że myszka i klawiatura ma być tym gorszym wyborem.
Myszka i klawiatura gorsze?
Wydawałoby się, że spór pomiędzy graczami korzystającymi z myszki i klawiatury a tymi, którzy wybierają pada jest już dawno zażegnany. Nic bardziej mylnego. Ninja ponownie uświadamia graczom, jak bardzo bolesny jest brak czułości edycji i budowania struktur.
Głównie chodzi tutaj o to, że zdaniem streamera brak możliwości ustawienia własnej czułości edytowania ścian i ich budowania sprawia, że nadal mimo wszystko lepiej wybrać pada konsolowego zamiast po prostu klawiatury. Tam takie opcje istnieją i są ponoć niesamowicie pomocne.
Czy faktycznie jest to opcja, która przeważa, jeżeli chodzi o wybór sterowania w Fortnite? Wydaje się, że ma to znaczenie tylko, jeżeli komuś zależy niesamowicie na wynikach i chce maksymalizować swoje szanse za wszelką cenę.
W innym wypadku raczej nie ma to większego znaczenia, przynajmniej dla osób, które nie grają profesjonalnie i nie chcą poświęcać wygody płynąć z myszki i klawiatury dla opcji czułości.