Epic Games o Blizzardzie: „U nas to się nigdy nie stanie”
Od wczoraj Blizzardowi pali się grunt w związku z olbrzymią aferą.
Blizzard, studio odpowiedzialne za Overwatch, World of Warcraft, Diablo czy HearthStone od wczoraj ma ogromny problem. Głównie z powodu ostatniej wymienionej gry.
Przypomnijmy, wczoraj jeden z profesjonalnych graczy Hearthstone wypowiedział się na oficjalnej transmisji Blizzarda odnośnie sytuacji w Chinach słowami:
Liberate Hong Kong, revolution of our age!
Reklama
Blizzard zdecydował się wykluczyć zawodnika z profesjonalnych turniejów, a casterów zwolnić za brak reakcji. Więcej przeczytacie o temacie tutaj – KLIK
Epic Games komentuje
Gracze Fortnite postanowili spytać, jak zachowałby się w tej sytuacji Epic Games – w końcu 40% należy do chińskiego Tencent. Z kolei to Tencent obwiniany jest za dzisiejszą „cenzurę” w League of Legends. Ostatecznie Epic Games postawiło sprawę jasno.
„U nas to się nigdy nie zdarzy” – komentuje zapytany Tim Sweeney. Całą rozmowę z jednym z graczy znajdziecie poniżej:
Cała akcja z Blizzardem jest spowodowana reakcją studia na wypowiedziane słowa zawodnika HearthStone, Epic przyznaje, że nie robiłoby kompletnie nic, gdyby coś podobnego wydarzyłoby się na ich streamie.