Świat obiegła wiadomość o współpracy dwóch najgłośniejszych gier ostatnich lat. Tylko czy rzeczywiście jest to prawda?
Dwa dni temu w internecie pojawiła się głośna informacja odnośnie współpracy Fortnite i Minecraft. Znacie nas i doskonale wiecie, że opublikowalibyśmy to od razu, gdyby to było coś potwierdzonego.
Natomiast faktycznie, na stronie Fortnite miała się pojawić grafika z Minecraft. Haczyk? Chodzi o chiński Fortnite.
Noc spotkania Fortnite i Minecraft
Na chińskiej stronie Fortnite miał pojawić się banner z informacją o czymś, związanym z Minecraft. Wygląda to tak:
Dynia sugeruje nam, że chodzi w jakimś stopniu o Halloween. Tak samo duchy, jakie pojawiły się w tle. Postać po prawej budzi pewne wątpliwości, czy na pewno mowa o Minecraft, natomiast na górze mamy jasny napis Minecraft z chińskimi podpisami.
Wygląda to na jakiś event organizowany na chińskim serwerze przy współpracy społeczności Fortnite i Minecraft. Od razu próbowaliśmy przetłumaczyć widoczny tekst na język polski, natomiast Google Tłumacz pokazuje napis „Halloween brudny kamień”, „noc spotkania”, a czasem „noc ceremonii”.
Czy to oznacza współpracę?
Na Twitterze pojawiło się wiele informacji odnośnie współpracy, która „wyciekła” z chińskich serwisów. Zapewne zobaczycie to za jakiś czas na Youtube. Niestety musimy Was zmartwić, albo pocieszyć, że to nie jest zapowiedź współpracy.
Być może faktycznie taki banner pojawił się na chińskiej stronie Fortnite, natomiast jest to zupełnie inna wersja gry, jakby osobna, zarządzana przez zupełnie inny zespół. Chińska wersja gry jest bardzo zmodyfikowana i panują tam inne zasady. Prawdopodobnie jest to jakaś inicjatywa społecznościowa, której finalnie nie zobaczymy na „normalnych” serwerach.
To jednak nie wyklucza możliwej współpracy w przyszłości
Fortnite i Minecraft to dwie ogromne produkcje, które przecierają się popularnością. Ostatnio wszyscy zwiastowali koniec Fortnite, natomiast te dwie gry po prostu tak będą wyglądać: raz jedna wyżej, raz druga.
Być może kiedyś zobaczymy wspólną akcję tych dwóch produkcji, natomiast na pewno nie zwiastuje tego grafika z chińskiego regionu.