Misie i gnomy w Fortnite miały ciekawszą historię, niż cały 12 sezon?
Gracze w Fortnite postawili śmiałą tezę, że jeden z pobocznych elementów Fortnite był w tym sezonie najciekawszy, jeżeli chodzi o fabułę.
Epic Games przemyciło nam w tym sezonie bardzo ciekawą historię, która jak się okazuje, przez wiele osób jest uważana wręcz za tę główną. Trochę śmiechem, trochę żartem.
Deweloperzy przestali już przykładać tak ogromną uwagę do fabuły samej gry wprost przyznając, że kolejne wydarzenia i eventy niekoniecznie są ze sobą powiązane.
Historia miśków i gnomów
Historia miśków i ich przeciwników rozwijała się tak naprawdę od kilku tygodni. Jak to było? Najpierw miśkom zniknął miód.
Potem miśki porwały jednego z gnomów, by ustalić miejsce, do którego zabrano miód.
Gnomy zaczęły się przygotowywać, wypatrując ruchów miśków.
Gnomy zaatakowały, wsadzając miśki do ich własnego więzienia.
Potem rozegrała się ostateczna walka.
Dzięki interwencji graczy, podpisano pokój.
To wszystko wydarzyło się w jednym sezonie. Gracze mogli uczestniczyć w tej historii poprzez specjalne wyzwania. Na pewno było to coś ciekawego, natomiast mało kto w ogóle zorientował się, że Epic przedstawia tutaj kawał fabuły.