Stara mapa na pewno wróci do Fortnite w 2021 roku. Gracze nie przepuszczą tak dużej okazji
Epic kilka dni temu zapowiedziało coś niesamowicie ważnego, natomiast przeszło to bez większego echa.
Epic cały czas kombinuje, jak ulepszyć Fortnite, jego silnik i jednocześnie dać graczom większe możliwości dostosowania gry według własnego uznania. To właśnie dlatego oficjalnie deweloperzy dadzą swoje narzędzia bezpośrednio graczom.
O co konkretnie chodzi? Kilka dni temu odbył się oficjalny stream Epic Games, który o dziwo nie był szczególnie promowany. To na nim pojawiły się informacje o tym, co w przyszłym roku zostanie dodane do gry.
Stara mapa to już praktycznie pewniak
Epic pozwoli swojej społeczności nie tylko na tworzenie modów, ale także korzystanie ze wszystkich assetów Fortnite i dowolne ich przerabianie. Można będzie również tworzyć własne obiekty, zmieniać te istniejące i ustawiać je w dowolnym miejscu na mapie.
Co to oznacza? W wielkim skrócie gracze będą mogli:
- Robić własne skiny
- Odtworzyć mapię z 1 sezonu
- Przerabiać obecną mapę, zmieniać na niej miejscówki etc.
- Dodawać własne mapy
- I wiele, wiele innych rzeczy
Jak to ma działać? Prawdopodobnie będzie to częścią trybu kreatywnego. Oznacza to tyle, że stworzone dzięki temu skórki nie będą mogły być wykorzystywane w publicznych lobby. To jednak nikomu nie przeszkadza i każdy to rozumie.
Już teraz modderzy deklarują, że pierwsze, za co się zabiorą, to przywrócenie pierwszej wersji mapy z podstawową pulą przedmiotów etc. Ta mapa powinna być dostępna w 2021 roku również w trybie kreatywnym. Można się jednak spodziewać, że te mapy będą na tyle popularne, że znalezienie 100 innych osób chętnych do gry nie będzie stanowiło problemu.