Reklama

Streamer grożący dzieciom w Fortnite piekłem pozwie Twitcha za zostanie zbanowanym

Fortnite

Reklama

O tym konkretnym streamerze było głośno już kilka razy. Po kilku miesiącach od zbanowania podjął on decyzję o pozwaniu Twitcha.


DrWitnesser od samego początku budził skrajne emocje. Jeszcze w 2020 roku został zbanowany na 7 dni za grożenie dzieciom w Fortnite piekłem, jeżeli nie będą wierzyć w tę właściwą religię.

VideoVideo

Finalnie, w styczniu tego roku Twitch zdecydował się go zawiesić permanentnie z powodem:

Reklama

„angażowanie się w nienawistne zachowanie wobec osoby lub grupy ludzi”

Z tym że streamer nie dostał konkretnego powodu. Po prostu notatkę dokładnie taką, jaką otrzymują wszyscy. I tutaj pojawia się cały problem. Perm nie był za mówienie o piekle.

Jak można się było spodziewać, streamer dalej rozmawia o religii, grając w Fortnite i rozmawiając o tym z najmłodszymi. Wystarczy jeden z klipów na jego nowym filmie. Słychać tutaj ewidentnie, że chodzi o młodsze osoby. Zresztą mówi to sam tytuł filmu „Young UNBELIEVER hears THE TRUTH!”

VideoVideo

Streamer pozwie platformę, chyba że…

Reklama

To jednak nie koniec tej historii. Streamer uważa, że nie zrobił nic złego i będzie pozywał Twitcha, a przynajmniej tak wynika z jego wiadomości na Twitterze. Pisze natomiast, że jest szansa na wycofanie swoich ostrzeżeń, o ile platforma wycofa jego bana.

Twitch nigdy do tej pory nie wycofywał się ze swoich decyzji pod naporem podobnych gróźb, więc zapewne streamer spotka się z przedstawicielami platformy w sądzie. Może to być już kolejny pozew złożony przeciwko Twitchowi.

DrWitnesser uważa, że nie zrobił niczego złego, w żaden sposób nie złamał regulaminu Twitcha, a jedynie tłumaczył, co mówi Biblia. Można się jednak domyślać, że sprawy w sądzie raczej nie wygra.

Do tej pory nie było mowy o przegranej TTV w żadnej sprawie sądowej. Można się jedynie domyślać, że jedynymi przeciwnikami Twitcha, którzy mogli wygrać sprawę sądową, byli dotychczas właściciele praw autorskich, natomiast jeżeli chodzi o pozwy ze strony zwykłych streamerów – wygrana z ich strony nigdy nie miała miejsca, a przynajmniej nigdy nie mówiono o tym oficjalnie.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama