Ambasadorka Twitcha nawołuje do bojkotu platformy przez Dziedzictwo Hogwartu
Część pewnie kojarzy, że Twitch kiedyś wpadł na pomysł powołania swoich ambasadorów. Do tej pory nie bardzo wiadomo po co, ale dzisiaj ma to zabawny zwrot akcji.
W sieci ma obecnie miejsce bardzo duży spór o Hogwart’s Legacy. W ogromnym skrócie chodzi tutaj o J.K. Rowling i jej wypowiedzi. Ludzie wskazują, że kupowanie Dziedzictwa Hogwartu może w pewnym sensie wspierać to, co mówi J.K.
Sprawa ta nie jest prosta, natomiast większość ludzi po prostu nie jest zainteresowanych żadnym sporem. Oni chcą zwyczajnie grać. Dlatego może dziwić nawoływanie ambasadorki Twitcha do bojkotu platformy.
A to dość niespodziewany zwrot akcji
W ogóle cała ta sytuacja jest przepiękna. Media na całym świecie rozpisują się, jak to streamerki i streamerzy bojkotują Twitcha. Problem w tym, że mowa tutaj o streamerce, która ma średnią oglądalność nieprzekraczającą 200 osób.
Tak czy inaczej, przedstawia się jako ambasadorka Twitcha i zapewne stąd jej popularność w tym zakresie. Jak czytamy na jej Twitterze, wzywa ona do bojkotu Twitcha w momencie, gdy na platformie są wyświetlane reklamy z Hogwart’s Legacy.
Żebyście dobrze zrozumieli. Mniej, niż 200 osób na streamach i 7 mln zasięgu wpisu na Twitterze – tak świat dowiedział się o bojkocie.
Jasne, że każdy głos w tej dyskusji może być ważny, ale nie ma sensu ogłaszać jakiegoś bojkotu streamerów i streamerek w momencie, gdy chodzi o jedną osobę z taką widownią.