Reklama

Aphelios jest irytujący i za silny? Przekonuje się o tym Jankos wybuchając rage’m

League of Legends

Reklama

Jankos boleśnie przekonuje się o potędze Apheliosa.

Reklama


Aphelios od początku budził ogromne emocje. Wiele osób przekonywało, że w rękach tych najlepszych graczy postać może być niesamowicie ciężka do zatrzymania. Bohater dysponuje naprawdę szerokim wachlarzem możliwości, które bywają bardzo niebezpieczne.

Przekonał się o tym jeden z najlepszych graczy na świecie. Jankos podczas swojego streama został zlikwidowany przez Apheliosa.

Aphelios irytuje

Na jednej z transmisji, Jankos przekonuje się, jak irytujący jest najnowszy bohater League of Legends – Aphelios. Nie może nic zrobić i zostaje zlikwidowany, kompletnie nie wiedząc co się dzieje.

Reklama

W efekcie Polak dość mocno się irytuje. Samą akcję możecie zobaczyć poniżej:

Video

Gracze zauważają, że aktualne efekty wizualne umiejętności Apheliosa są zbyt słabe i gracze nie są w stanie zorientować się, co własnie posiada Aphelios i czym jest w stanie nas zlikwidować.

W powstałym specjalnym temacie na Reddicie społeczność najczęściej wymieniała właśnie niewidoczne umiejętności:

Jeżeli masz zamiar zrobić irytującego bohatera, przynajmniej spraw, aby gracze wiedzieli, co ich irytuje.

Gdyby umiejętności były bardziej widoczne, byłaby szansa na ich ominięcie, teraz trudno je wyśledzić.

To samo dotyczy pasywki jednej z broni, która pozwala na śledzenie bohatera i zaatakowanie go z dużej odległości po trafieniu z Q.  Społeczność prosi o dodanie efektu śledzenia (podobnego jak ma Caitlyn na swoich pułapkach oraz E), gdy może zadać uderzenie krytyczne.

Na ten moment żaden z Rioterów nie wypowiedział się w temacie, który jest bardzo popularny. Natomiast wiadomo, że Aphelios ma spore szanse na osłabienie. Jego winratio rośnie, co zapewne przełoży się na nerfy. W tym momencie nic jednak nie zostało potwierdzone.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama