Celowe przegrywanie to przy tym pikuś. Ci gracze LoLa sprawiają, że mecze trwają po kilka godzin
Sposobów na trollowanie w League of Legends jest cała masa. Najczęściej jest to po prostu celowe przegrywanie, lub pójście AFK. To dla niektórych za proste.
Jak najłatwiej zepsuć komuś grę w LoLa? Pójść AFK, lub dawać się specjalnie likwidować. A jak wyglądałby najgorszy możliwy troll? Można się pokusić o stwierdzenie, że byłoby to przedłużanie meczów do kilku godzin.
Bezsensowna gra blisko 4 godziny tylko po to, by zirytować innych i być może ustanowić rekord? Właśnie to się dzieje obecnie w League of Legends.
Najgorszy możliwy troll?
Jeden z graczy na Twitterze pochwalił się według niego być może najdłuższą grą w historii LoLa. Mecz miał trwać blisko 4 godziny i chwilę przed pokazaniem 4 godzin serwer ponoć się rozłączył. Widocznie nawet Riot nie przewidział tak długich rozgrywek.
Okazało się, że kilka dni wcześniej ktoś inny również chwalił się przebiciem 2.30h. W tym momencie użytkownikom Reddita coś zaczęło nie pasować. Skąd w ciągu kilku dni nagle kilka tematów o tym, że ludziom zdarzają się tak długie mecze?
Szybko okazało się, że w League of Legends jest grupa nie tylko specjalnie umierająca po kilkaset razy, ale również taka, która próbuje bić rekordy świata w długości gier. Średnio ich mecze trwają od godziny do dwóch, a nawet trzech. Gracze na Reddicie szybko zrozumieli, w jaki sposób to działa.
Trolle na początku grają normalnie, by potem specjalnie podbierać farmę, doprowadzać do niszczenia inhibitorów na końcu pójść zwyczajnie AFK. Co dziwne, Senna wymieniona w tej całej sprawie, robi to od kilku dobrych miesięcy. Warto wspomnieć, że Riot ponoć ulepszył już swój system wykrywania tego typu zachowań, a gdyby ci gracze nie pochwalili się tym sami, to pewnie nikt nawet by się o tym nie dowiedział.
Mecze tych osób potrafią się niesamowicie dłużyć. Teraz już wiadomo, że to specjalne działanie, mające na celu albo wybitne trollowanie, albo bicie rekordów.
Najdłuższa gra w LoLu póki co trwała 546 minuty, natomiast istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest to jakiś błąd klienta.