Cwany Teemo ograł przeciwników w LoLu. Dzięki temu stracili o wiele więcej, niż zyskali
Teemo postanowił zmarnować czas swoich przeciwników i zrobił to zaskakująco dobrze.
Chomik, demon, szczur, grzybiarz – zapewne każdy gracz wymyśliłby kilka dodatkowych i niekoniecznie miłych określeń dotyczących małego Yordla. Jest to zdaniem społeczności jeden z najbardziej irytujących bohaterów z League of Legends.
Przekonali się o tym jego przeciwnicy, kiedy próbowali zlikwidować go w krzaku. Chociaż ostatecznie się to udało, ilość czasu, jaką zmarnowali, nie była tego warta.
Jak zmarnować czas przeciwników?
Akali i Kayn przekonali się, jak to jest grać przeciwko jednemu z najbardziej irytujących bohaterów w całej grze. Nienawiść do tego bohatera i zachłanność na złoto sprawiła, że stracili oni ogromną ilość czasu, goniąc po krzakach i próbując go trafić umiejętnościami.
- ZOBACZ – LoL 12.21. Którzy bohaterowie z League of Legends otrzymają nerfy i buffy w kolejnej aktualizacji?
Ciągła zmiana pozycji i przewidywanie kolejnych kroków wroga pozwoliła bohaterowi na utrzymanie ich w krzaku przez 2 minuty. Chociaż sam stracił przy tym EXPa i miniony, to jego nemezis ucierpieli na tym o wiele bardziej.
Dla tych, którzy nie do końca wiedzą, co się tutaj stało, jest prosta odpowiedź. Pasywka Teemo pozwala mu na pełną niewidzialność, kiedy się nie rusza. Chyba że jest w krzaku. Wtedy może zostać poza okiem przeciwnika tak długo, jak długo go nie zaatakuje. To się właśnie stało na klipie autora.