Reklama

Czy społeczność dalej chce czatu głosowego w League of Legends? Zaskakujący wynik ankiety

League of Legends

Reklama

Czat głosowy w League of Legends? Gracze znów podejmują się dyskusji.

Reklama


Starsi gracze zapewne wiedzą, że temat czatu głosowego z sojusznikami w League of Legends przewija się bardzo często i zazwyczaj większość potwierdza, że fajnie by było go mieć w grze. Teraz gdy po długiej ciszy dyskusja znów powróciła, wynik ankiety nie jest taki oczywisty i jak się okazuje, w międzyczasie fani mocno się podzielili.

Czat głosowy?

Od wielu lat użytkownicy League of Legends zazdrościli innym grom komunikacji głosowej z sojusznikami. Jednym z najważniejszych argumentów za jest lepsze zgranie i wymiana informacji o tym co dzieje się na mapie. Funkcja szczególnie przydatna w niskich dywizjach, gdzie gracze nie patrzą na minimapę i czasami nie widzą również pingów. Oprócz plusów jest również cała lista minusów, które mogą mieć wpływ na zmianę wyniku ankiety. Czyżby nastawienie społeczności się zmieniło?

Wychodzi na to, że tak. Pięć tysięcy głosów w ankiecie rozłożyło się w następujący sposób:

Reklama

Czy jesteś za wprowadzeniem czatu głosowego?

  • 55.6% – TAK
  • 44.4% – NIE

ZOBACZ – Pentakill Varus, Kayn, Aatrox i Rhaast? Pomysł gracza na nowych członków zespołu z League of Legends

Jednym z najważniejszych czynników, który nie przemawia do części niechcącej komunikacji głosowej, jest toksyczność. Teraz spotykamy się z nią głównie na czacie i w postaci pingów, ale gdy zostanie wprowadzony czat głosowy, albo będziemy słuchać, jak nasi „sojusznicy” się wyzywają, albo to my będziemy wyzywani. Do tego dochodzi niesprawiedliwość, gdzie mniej toksyczna drużyna, które nie wyciszyła współgraczy, wygra poprzez lepszą komunikację.

Prawdopodobnie Riot ma takie podejście od bardzo dawna i również uważa, że czat głosowy doleje jeszcze oliwy do ognia, który już płonie na Summoner’s Rift.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej