Na światło dzienne wychodzą coraz dziwniejsze akcje, jakie robili byli pracownicy Blizzarda i obecni Riotu.
W Internecie obecnie aż huczy od obrzydliwych informacji o tym, jak zachowywali się w przeszłości pracownicy Blizzarda. Na pewno wiecie, że w pewnym momencie nastąpiła duża migracja osób z Activision Blizzard do Riotu. Niektórzy mimo zmiany studia nadal „żyli według starych zasad”.
W sieci pojawiły się listy i dość przerażające opisy zachowania osoby, która w tym momencie pełni rolę głównego projektanta Riotu. Według wpisów na Twitterze pracownik miał przykładowo wynajmować mieszkanie obok swojej podwładnej, by poznawać jej zwyczaje, godziny wyjść etc. Wszystko po to, by się do niej zbliżyć.
Jedna z najdziwniejszych akcji
Warto wspomnieć, że w tym momencie sieć poznała tylko jedną perspektywę tej sprawy. Głównie dlatego, że wszystkie profile pracownika Riotu zostały usunięte. Tak samo z Twittera, LinkedIn czy Instagrama.
Pozostały jedynie wyniki Google, które potwierdzają, że chodzi tutaj o osobę pełniącą rolę „Art Lead”.
Być może odpowiedzi głównego projektanta jeszcze się pojawią, ale póki co wygląda to naprawdę słabo. Sprawa została poruszona oryginalnie na Reddicie poświęconym Blizzardowi, potem przeszła na ten z League of Legends.
Tematy te są szybko usuwane, więc zapewne tak będzie i w tym przypadku. Póki co wygląda to tak:
Z tytułu dowiadujemy się, że John wysyłał kobietom z pracy przerażające listy, w których wyznawał im miłość. Te listy znajdziecie na dole, natomiast mało komu będzie się chciało je czytać, więc tl;dr:
John według wpisów na Twitterze:
- Wyznawał miłość kilku kobietom z pracy, dając im podobne listy.
- Pisał w nich, że nie jest w stanie żyć bez tej drugiej osoby, że brak kontaktu go rani, myśli o najgorszym.
- Jednocześnie przepraszał za swoje czyny.
Z tych listów wynika tyle, że mężczyzna był zakochany. Można nawet odnieść wrażenie, że nie zrobił niczego złego – po prostu był nieszczęśliwie zakochany. Jak jednak czytamy na Twitterze, na żadnym etapie nie była to odwzajemniona miłość.
John wynajmował mieszkanie obok, by móc śledzić dziewczynę, która otrzymała ten list. Groził jej chłopakowi, kłamał etc. Z innych opisów wynika, że faktycznie coś tutaj było nie tak.
„W pierwszym tygodniu pracy w Riocie ten sam gość powiedział moim nowym współpracownikom, że spałam z ludźmi z Blizzarda.
Nie znam nikogo w Blizzardzie, nawet tam nie pracowałam. To było ohydne przywitanie w Riocie, a nawet go nie znałam.”
Gracze uważają, że główny projektant powinien zostać natychmiastowo zwolniony, natomiast do tej pory nie pojawiło się żadne oficjalne stanowisko Riotu w tej sprawie. Wiadomo, że studio w takich przypadkach rozpoczyna wewnętrzne śledztwo, więc zapewne i tak jest w tej sytuacji. Co jednak niepokojące, to Riot miał ponoć informacje o tym, że John już robił „takie akcje” w przeszłości:
Trudno powiedzieć, jak zakończy się ta sprawa. Póki co jest to jedna wersja wydarzeń, która pokazuje, że pracownik był zdecydowanie bardziej zajęty podrywaniem swoich koleżanek w pracy, niżeli dbaniem o przedmioty kosmetyczne w LoLu.