Gracze League of Legends pokazują, że to prowadzi finalnie do banów

Gracze League of Legends wręcz żartują, że tego typu rzeczy coraz częściej prowadzą do zbanowania ich kont.
Robicie wszystko zgodnie ze sztuką, nie kombinujecie, macie stabilne łącze, nie robicie absolutnie nic podejrzanego, a i tak zostajecie zbanowani. Jak to możliwe? Wszystko przez klienta League of Legends.
Ludzie coraz częściej pokazują, jak dostają albo ograniczenia, albo wręcz bany na swoje konta w związku z niedopracowanym klientem. Nie jest to nic nowego, choć podobno mocno się nasiliło w ostatnim czasie.
Niby tak, ale nie
Niby zaakceptowaliście grę, ale klient widzi, że jednak coś Wam nie wyszło. Tutaj sam gracz wkurza się, że przecież to jest miliardowa firma, która nie potrafi ogarnąć tego typu rzeczy.
W ostatnich dniach ma to być prawdziwą plagą, że akceptujecie mecze, ale i tak otrzymujecie tego typu ograniczenia.
Faktycznie bawi stwierdzenie, że tylko mobilna wersja Discorda ma szansę równać się z klientem LoLa. Coś w tym jest, bo Discord też potrafi być niezwykle irytującą aplikacją, nawet w przy absolutnie najprostszych czynnościach.
Riot pewnie o tym wie i będzie to naprawiane. Słabo tylko, że tracą na tym gracze, którzy nie zrobili nic złego, a mimo tego nie mogą normalnie grać.