Gracze LoLa proszą o usunięcie opóźnienia pomiędzy wejściem w mgłę wojny, a pojawieniem się campów i potworów w dżungli
Smoki, Baron Nashor i obozy potworów pojawiają się z opóźnieniem, co zaczyna irytować graczy.
Po wejściu w mgłę wojny, przez krótką chwilę nie widzimy campów w dżungli, a nawet tak ważnych obiektów, jak Nashor, czy Drake. Pomimo tego, iż błąd występuje prawdopodobnie od kilku lat, temat poruszony przez społeczność został dopiero niedawno.
Czas na reakcję
Użytkownik forum społecznościowego poświęconego League of Legends, postanowił poskarżyć się na nieprzyjemną sytuację, która miała miejsce w jednym z meczów. Grając Ekko, w ostatnim momencie spróbował ukraść Barona Nashora, ale przez opóźnienie w pojawianiu się potworów ukrytych we mgle wojny nie mógł użyć smite i oddał buffa, co jak sam twierdzi, prawdopodobnie przegrało grę.
ZOBACZ – LoL: Patch 10.13 – Kto zostanie wzmocniony, a kto osłabiony w nadchodzącej aktualizacji?
Szybkie smitowanie i kradzież buffów, to nie jedyny problem. W komentarzach do wpisu gracze przyznają, że bardzo często zdarza im się pomyśleć, iż wrogi leśnik przejął obóz, właśnie przez kilku sekundowe opóźnienie pomiędzy rozświetleniem mapy, a pojawieniem się campów.
Czsami zdarza mi się powiedzieć do mojej druzyny, że ktoś ukradł mi buffa, po chwili jednak okazuje się, że on tam jest, a oni myślą, że jestem głupi.
Strata czasu w ten sposób również może mieć wpływ na wygraną, szczególnie w wysokich dywizjach, gdzie każda sekunda ma znaczenie.
Być może po tak licznym zgłoszeniu, Riot pod wpływem presji otoczenia postanowi naprawić znany od kilku sezonów błąd.