Gracze zwracają uwagę na poważny problem w LoLu. Riot nie umie sobie z tym poradzić?
Społeczność ponownie wspomina o poważnym problemie. Chodzi o trollowanie w lobby.
Każdy tytuł multiplayer, szczególnie gry popularne i z dużą bazą graczy, zmaga się z problemem trollingu czy toksycznych zachowań. Przez lata osoby, które lubią niszczyć zabawę innym, wymyślały, jak robić to tak, by twórcy byli bezradni i nie mogli ich zbanować.
Okazuje się, że jest na to kilka sposobów. Część z nich wychodzi po czasie lub jest bardzo pracochłonna (ponieważ polega np. na ciągłym zakładaniu nowych kont), ale bywa i tak, że trolle mogą niszczyć grę innym w prosty sposób i być praktycznie nietykalni.
Gracze ponownie zwrócili uwagę na poważny problem, jakim jest trollowanie i nękanie już na etapie wyboru bohatera przed grą. O co chodzi?
Terroryzm w lobby w League of Legends
O trollach w lobby mówi się od jakiegoś czasu. Tak naprawdę problem istnieje już bardzo długo, ale wydaje się, że Riot jest kompletnie bezradny. Niektóre z toksycznych osób są na tyle ostrożne, że potrafią długo uciekać przed banem.
Jeden z graczy ponownie poruszył ten temat. Napisał:
Terroryzm w lobby LoLa jest zbyt skuteczny. Nie ma jak przezwyciężyć tego typu osób, nie ma też sposobu na wyjście zwycięsko z takich sytuacji.
Reporty wysyłane z lobby są bezużyteczne. Wychodzi na to, że jeśli nie dodge’ujesz gry, to 4 niewinnych graczy straci czas, LP i MMR, podczas gdy troll będzie czerpać z tego satysfakcję, ponieważ nie zależy mu na wyniku meczu. Jeśli osoba trollująca jest na tyle sprytna, by niszczyć gry w niezbyt oczywisty sposób, to nigdy nie zostanie zbanowana. Musiałaby wielokrotnie spamować na czacie, by tak się stało.
Jeśli chcesz uniknąć gry z nimi, musisz zapłacić za to swoimi LP. Ale to i tak ich nie powstrzyma. Ponownie wejdą do kolejki i sytuacja powtarza się w nieskończoność.
Piszę to po tym, jak dodge’owałem grę, bo spotkałem 2 takich trolli. Zostało mi 20 minut, by znów móc stanąć w kolejne. Nie mogę się doczekać, aż dostanę bana na 24 godziny za wychodzenie z lobby.
Wielu komentujących potwierdziło, że toksyczne zachowania na etapie wyboru bohaterów są poważnym problemem i nie da się ukryć, że trolle potrafią skutecznie zepsuć radość z rozgrywki. Część osób twierdzi, że sytuacja jest opłakana, ponieważ najbardziej cierpią niewinne osoby.
Tak, to poważny problem. Gdyby tylko przycisk reportu w lobby nie był czysto kosmetyczny i faktycznie do czegoś prowadził…
Społeczność uważa, że sytuacja pogorszyła się w ostatnim czasie. Ich zdaniem Riot postąpił źle, ponieważ gdyby ogłosił, że reporty z lobby faktycznie działają (nawet jeśli tak nie jest), to być może część trolli zostałaby wystraszona.
Poruszono także problem tego, że reportowanie i wyłapywanie faktycznie toksycznych zachowań może być trudne, jeśli nie chce się skrzywdzić niewinnych osób.
Jeden z graczy podał przykład gier, w których trafił na tę samą osobę, która pisała w dość podejrzany sposób. Początkowo wydawało mu się, że to troll, który zniszczy mu grę, ale okazało się, że jego przeczucie było błędne. Taka sytuacja pokazuje, że prawdopodobnie masa reportów to zwykłe pomyłki, a Riot nie chce karać niewinnych graczy. Jak widać, problem jest poważny, ale zapewne nie istnieje rozwiązanie, które nie niosłoby skutków ubocznych.