Jankos komentuje zagranie Apheliosa w meczu G2 vs Fntatic, pokazując jak postać jest BROKEN
Niezadowolony z balansu Apheliosa Jankos, tłumaczy dlaczego bohater jest za silny.
Aphelios dalej budzi dużo emocji. Kolejni gracze wypowiadają się na temat jego balansu, który ma być daleki od ideału.
Jankos o Apheliosie
Pojedynek G2 Esports vs Fantic był najchętniej oglądanym meczu podczas tegorocznych rozgrywek LEC. Na przykładzie tej konkretnej gry Jankos postanowił wytłumaczyć, dlaczego jego zdaniem Aphelios jest na ten moment za mocny.
Podczas jednego ze swoich streamów, Jankos znudzony czasem oczekiwania na mecz postanowił wrócić do swojego ostatniego, profesjonalnego meczu.
„Jak broken jest teraz Aphelios. Praktycznie został zlikwidowany, a patrzcie na jego life steal. Patrzcie, Widzicie to? Ma całe HP!”
Zdrowie Rekklesa zostało zredukowane do kilku punktów, natomiast wystarczyła tylko chwila, by odzyskał je praktycznie bez podejmowania żadnego ryzyka. Wszystko dzięki jednej z broni, która umożliwia kradzież życia. Jest na tyle silna, że uleczyła bohatera w chwilę, pomimo tego, iż ten nie posiadał żadnych znaczących przedmiotów umożliwiających leczenie (Miecz Dorana +3 LS).
Jak tłumaczy Jankos, G2 kompletnie nie spodziewało się, że jest to możliwe. Rozpoczęto więc walkę, wiedząc o niskim poziomie zdrowia Apheliosa. Kilka chwil później wszyscy byli zaskoczeni faktem, że ADC posiada pełny pasek HP.
Takie zagranie jednak nie uratowało meczu. Fnatic i tak przegrało, a ta akcja świadczy tylko o potędze duetu brata z siostrą. Choć warto zauważyć, że w Korei zrezygnowano już z Senny. Tam teraz zaczyna królować inna bohaterka.
Riot szykuje nerfy na aktualizację 10.4, które mają doprowadzić, postać do poziomu innych strzelców.