Najmniejsza popularność w historii, tragiczny winrate, a jednak Riot nie może zbuffować tej postaci LoLa
W LoLu mamy obecnie wyjątkowy przypadek, który idealnie pokazuje pewną różnicę pomiędzy poziomami gry.
Wszyscy doskonale wiedzą, że w League of Legends jest bardzo duży podział pomiędzy graczami SoloQ, a profesjonalnymi zawodnikami. Zazwyczaj nie jest to aż tak widoczne, ale w tym przypadku aż oślepia.
Już w marcu było głośno o tym przykładzie, natomiast teraz jedna z postaci spadła w swojej popularności tak bardzo, że społeczność zaczyna domagać się jakichkolwiek zmian. Co warto powiedzieć, to mówimy tutaj o bohaterce, która ostatniego swojego nerfa dostała przy najgorszym winrate w grze.
Lillia idealnie pokazuje problem w LoLu
Marzec 2021, Lillia jest postacią, która przegrywa najwięcej meczów w całym League of Legends, a mimo tego dostaje dodatkowe nerfy. Niektórzy łapali się za głowę, inni doskonale wiedzieli, o co tutaj chodzi.
Co się zmieniło od marca? Postać jest obecnie TOP 2, jeżeli chodzi o najgorszy winrate w grze. Praktycznie na każdym serwerze, na każdym poziomie jest w TOP 2 & TOP 3 tych najgorszych.
Ten przypadek jest jednak wyjątkowy. Praktycznie zawsze jest tak, że dana postać ma niski winrate na rangach w stylu żelaza, brązu, srebra, złota etc. Ilość wygranych gier rośnie w miarę wzrostu rang. Tutaj jest kompletnie inaczej.
Powyżej platyny (2% najlepszych graczy) ma w tym momencie 44.85% winrate. Natomiast w żelazie jest to 45.75%. To jednak tylko ciekawostka, która nie wpływa na świadomą decyzję Riotu, by Lillia nie została zbuffowana. Co więcej, od czasu nerfów jej winrate zaczął rosnąć, a nie jeszcze dodatkowo maleć.
Przypomnijmy, ostatnie nerfy miały miejsce w marcu.
Skąd ten skok? Prawdopodobnie wynika to z tego, że gra nią coraz mniej „przypadkowych” osób, wybierają ją tylko mainy, które wiedzą co i jak robić.
Dlaczego Riot nie może jej pomóc?
Powodem, dla którego Lillia nie jest buffowana, choć statystyki z SoloQ wskazują, że bardzo tego potrzebuje są… Profesjonalni gracze. Postać ta jest wyjątkowa pod tym względem, że jeżeli mamy zgraną drużynę, każdy wie, co i kiedy ma robić to Lillia potrafi być OP. Widać to po częstotliwości jej wybierania na tym najwyższym, profesjonalnym poziomie.
Każdy, nawet najmniejszy buff może sprawić, że postać ponownie będzie niesamowicie silna. Pamiętacie nerfa z aktualizacji 11.6? Widać ewidentnie, że „podziałał”.
Lillia zaczęła znikać nie tylko z SoloQ, ale także z tej profesjonalnej sceny. Teraz pytanie, co zrobi z tym wszystkim Riot. Prawdopodobnie deweloperzy czekają na rozwój sytuacji. Pytanie tylko, ile potrwa to badanie sceny PRO.