Nierealistyczne projekty bohaterów LoLa przeczą prawom fizyki? Co na to gracze?
Jeden z fanów zauważył, że modele niektórych championów są karykaturalne. Dlaczego?
W League of Legends jest ponad 150 postaci. Każda z nich jest na swój sposób unikatowa. Wśród puli bohaterów znaleźć można drobne Yordle, ogromnego smoka, żywą skałę, pół sarnę, pół człowieka i wiele więcej.
Uniwersum Ligi jest niesamowicie bogate w przeróżne motywy, a tak skrajnie inne światy spotykają się ze sobą na Summoner’s Rift. Jak się okazuje, nie wszyscy znani z LoLa bohaterowie podobają się graczom. O co chodzi tym razem? Dyskusja rozpoczęła się przez miecz Viego.
Nierealistyczne bronie i więcej
Viego to najnowsza postać w LoLu. Jest Zniszczonym Królem dobrze znanym z uniwersum. Już większość osób zauważyła, jak wygląda i jaką bronią się posługuje. I tu pojawia się pewien problem – są ludzie, którzy twierdzą, że jego miecz nie ma po prostu sensu. Dlaczego? Według graczy jest zwyczajnie za duży, a postać trzyma go w nierealistyczny sposób.
Gracz o nicku Saph0 napisał:
Każdy, kto ma oczy, może to zauważyć. Viego to koleś bez koszuli z sześciopakiem, który nosi sobie gigantyczny miecz i tylko na podstawie tych informacji jestem pewien, że wszyscy wiecie, o czym mówię.
Zgadza się: Riot po raz kolejny powiększa pulę bohaterów, którzy przestrzegają nierealistycznych standardów – championów, którzy dzierżą ogromne bronie i budują dużą prędkość ataku.
Autor wątku tłumaczył dalej, że problem zaczął się tak naprawdę już bardzo dawno temu. Idealnym przykładem jest tutaj Tryndamere i to, z jaką łatwością wymachuje swoją wielką bronią, która ze względu na rozmiar powinna być dość ciężka i toporna w użyciu.
ZOBACZ – Które umiejętności z LoLa są najczęściej maksowane jako pierwsze? Jeden skill zdecydowanie wygrywa
Saph0 stwierdził, że są to jedynie przykłady postaci, które walczą masywnym orężem, a posługują się nim tak, jakby było ono zrobione z kartonu.
Kiedy Riot przestanie propagować stereotyp, że ludzie z ogromnymi mieczami mogą przeciwstawić się prawom fizyki? Jestem zniesmaczony tym, co promują.
Tu warto się zatrzymać i zastanowić – czy narzekanie tego typu w grze takiej jak LoL ma jakikolwiek sens? Oczywiście nikt nie twierdzi, że posługiwanie się ogromną bronią byłoby proste w realnym życiu. Część z przedstawionych w League of Legends mieczy zapewne nie miałaby żadnego sensu w prawdziwym świecie. Jednak Riot nigdy nie chciał robić gry, która jest realistyczna.
Nie można zapominać, że na Summoner’s Rift w tym samym czasie może walczyć syrena, ogromne monstrum z Pustki, magiczny kot latający na książce, strach na wróble i wiele więcej.
ZOBACZ – Jak radzi sobie najnowszy bohater LoLa – Viego? Ma obecnie niesamowicie niskie win ratio
W przeszłości powstawało wiele artykułów o tym, że bohaterowie LoLa przeczą logice i prawom fizyki. Branda można uleczyć wodą, Nami kupuje buty, a Ashe miecz, mimo że posługuje się łukiem.
Gdyby Riot chciał trzymać się zasad fizyki, musiałby zmienić naprawdę dużo, co zaburzyłoby aktualny wygląd rozgrywki. Ograniczanie championów tylko dlatego, że ich model przedstawia cięższą broń, zapewne rozzłościłoby dużą część społeczności i wydawałoby się kompletnie niesprawiedliwe (biorąc pod uwagę dziesiątki innych absurdów).