Poznanie wszystkich bohaterów może być nieco problematyczne dla nowych graczy. Jeden z nich zapytał, gdzie może nauczyć się większości postaci.
Przy tak dużej ilości postaci, nauczenie się ich wszystkich może sprawiać spory problem. Przekonał się o tym jeden z graczy. Dlatego postanowił zapytać innych, gdzie może nauczyć się mechaniki większości bohaterów.
Nauka gry okiem nowego gracza
League of Legends jest grą, w której nie można narzekać na brak treści. Masa bohaterów (w tym ciągle wydawani kolejni), przedmioty, runy. Nowi gracze mają przed sobą spore wyzwanie, aby zapamiętać to wszystko. Nie wystarczy nauczyć się paru bohaterów. Aby dobrze zagrać trzeba wiedzieć, co robią przeciwnicy.
Jeden z graczy Doty poruszył temat nauki gry w LoLa na Reddicie. Zapytał, skąd może brać informacje o grze, skoro odblokowanie wszystkich bohaterów zajmuje dużo czasu, a nie może niczego przetestować na botach lub narzędziu treningowym (oczywiście jest rotacja, ale to dalej mały ułamek puli bohaterów).
Ze względu na swój ranking w Docie uważam, że moje umiejętności mechaniczne są wystarczające. Ostatnio pomyślałem o spróbowaniu Ligi i moim głównym problemem jest to, że nie mam pojęcia, co robią przeciwne postacie, umiejętności, runy, wszystko. Chciałbym spróbować wszystkiego, lecz nie posiadam odblokowanych większości postaci, a z tego co się orientuję nie ma innej opcji na nauczenie się ich. Robię coś źle, czy po prostu nie ma innego sposobu, aby zacząć swoją przygodę z LoLem bez jakiejkolwiek wiedzy jak co działa?
ZOBACZ – Cosplay K/DA Ahri, który zachwyca wyglądem
Faktem jest, że w tym temacie Dota sporo różni się od LoLa. I nie chodzi tutaj o poziom trudności, na temat którego od lat prowadzone są liczne dyskusje. Dla niektórych graczy Doty może być ciężko przesiąść się na grę, w której nie ma odblokowanych wszystkich postaci na samym początku.
Pytanie na Reddicie doczekało się odpowiedzi od jednego z Rioterów:
Oglądanie streamów czy gameplayów na Youtube. Zwłaszcza, jeśli chcemy poznać bohaterów polecam oglądanie ich spotlightów, aby dowiedzieć się co oni robią.
Oczywiście jest to jakieś wyjście, choć nie każdemu to wystarcza. Część graczy zaznaczyła, że oglądanie to nie to samo, co przetestowanie osobiście. Wiele niuansów nie da się wyłapać oglądając prezentację. Dlatego niektórzy komentujący polecili przejście się na PBE i przetestowanie wszystkiego właśnie tam.
ZOBACZ – Czy przepustka jest opłacalna dla graczy TFT? Przeprowadzono ciekawy eksperyment
Można tutaj poruszać temat narzędzia treningowego, które zdaniem wielu, już od początku powinno dawać dostęp do każdego championa. Nie zaszkodziłoby to nikomu, a dużo osób czułaby się o wiele lepiej mogąc przetestować choć przez chwilę postać przed jej zakupem. PBE nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem, szczególnie, że najświeższy gracze mogą nie mieć o nim pojęcia.
