Gwiazda League of Legends stwierdziła, że Akali nie zasłużyła na nerfy w aktualizacji 10.3.
Riot czasem podejmuje dziwne decyzje, z którymi społeczność po prostu się nie zgadza. Akali powoli staje się synonimem zmian. Developerzy w poprzednim patchu otrzymała nerfy, mimo WR wynoszącego nieco ponad 47% w meczach powyżej Platyny.
Perkz o Akali
Młoda Ninja zawsze cieszyła się dużym powodzeniem. Była często wybierana nie tylko w rozgrywkach profesjonalnych, ale również w SoloQ, czy w normalnych grach. Miała dostać ogromne osłabienie i brak możliwości ukrycia się w W, podczas CCka. Z tego ostatniego ostatecznie zrezygnowano, głównie przez duże protesty graczy, natomiast pozostałe osłabienia zostały wprowadzone.
Wczoraj podczas swojego streama na temat przeprowadzonych zmian wypowiedział się jeden z czołowych MIDlanerów na świecie.
Akali potrzebowała osłabień, ale nie tak dużych i nie takich osłabień.
Myślę, że zlikwidowanie jej w taki sposób było trochę złe.
W drugiej części wypowiedzi dodał również, co sam by zmienił na miejscu Riotu, a są to głównie dwie umiejętności:
- Obrażenia zadawane z Q w miniony.
- Obrażenia drugiej części superumiejętności.
Ostatecznie jednak czerwoni osłabili mobilność Akali, zmuszając ją do ukierunkowania się na wrogich bohaterach.
Prawdopodobnie to nie koniec historii tej bohaterki. Nie zapowiedziano co prawda kolejnych zmian, ale patrząc na ostatnie miesiące wydają się one bardziej, niż pewne. Póki co w patchu 10.4 zmiany przejdzie Soraka oraz Amumu.