Rybson o filmie Riotu o balansie: „Jeżeli Riot myśli, że może zbuffować każdą postać, żeby była grywalna, to są deb*lami”
Wczoraj w społeczności League of Legends mocno zagrzmiało, a to z powodu nowego filmu Riotu, który wyjaśnia swoją filozofię buffów i nerfów.
Wczoraj w kliencie gry pojawił się film, w którym Riot wyjaśnia, jak ich zdaniem w tym momencie przebiega proces balansowania League of Legends. Materiał spotkał się z niezbyt miłym przyjęciem, tak samo w Polsce, jak i za granicą.
Pod polską wersją filmu jest cała masa komentarzy odnośnie tego, że Riot robi coś kompletnie innego, niż przedstawiono w filmie. Najpopularniejsze komentarze wskazują, że deweloperzy chyba sami powinni to obejrzeć i przejść dodatkowy kurs balansowania gry.
Rybson o balansowaniu League of Legends
Na ten temat wypowiadało się wielu streamerów, natomiast większość po prostu się uśmiechnęła i zamknęła film, kompletnie nie komentując tego, co w nim przedstawiono. Inaczej było z Rybsonem (poza Polsatem TOP 1 maja, jeżeli chodzi o streamowanie League of Legends).
Rybson stwierdził, że nie da się idealnie zbalansować LoLa i choć na ten moment jest naprawdę dobrze, to nigdy nie będzie idealnie. Zawsze coś będzie silniejsze, a coś słabsze. Streamer, słysząc to, że na balans nie wpływają personalne preferencje Rioterów, przywołał tutaj sytuację z Karthusem:
„Było coś takiego, że chłopek, który postował buffy Karthusa, które były totalnie z du*y, nikt nie rozumiał tych buffów u Karthusa, bo Karthus był dosyć silny. Oni zbuffowali Karthusa i chłopek, który to spostował normalnie OTP Karthusa jest z Riotu na Ameryce. 1000 gier miał zagranych Karthusem, tylko Karthusem grał i akurat on spostował zmiany Karthusa, wcale nie robimy tego, no…”
Klip: https://www.twitch.tv/rybsonlol_
Rybson też ogólnie odpowiedział, jak jego zdaniem wygląda w tym momencie balans. Jak słyszymy, zawsze będą bezużyteczne postacie, które finalnie mogą stać się nawet OP i jest to w miarę normalny cykl LoLa.
„Jeżeli Riot myśli, że może zbuffować każdą postać, żeby była grywalna to są deb*lami i tyle. Nie da się zbuffować każdej postaci, gra jest teraz w miarę zbalansowana, championy są silne i silniejsze, nie da się zrobić tak, żeby gra była even. Na przykład będzie taka Zyra, która jest super useless. Będzie moment, kiedy Zyra będzie super silna, ona zdominuje metę i wtedy będzie coś innego useless. Tak to działa. Jeden champion jest usefeull, drugi będzie useless.”
„Na przykład załóżmy, że mamy Wukonga na TOPie, jeżeli znerfią wszystkich AP TOPów, nagle Wukong będzie TOP 1 (…)”
Finalnie widzowie usłyszeli, że na ten moment LoL jest w miarę dobrze zbalansowany, między innymi przez nowe mityczne przedmioty, ale zawsze będzie występowała dysproporcja siły.
„Nie da się zbalansować gry, w sensie, żeby wszystko było silne i wszystkim dało się zagrać. Teraz teoretycznie tak jest, masz te Mythic itemy, które sprawiają, że champion jest silny, ale nawet z tymi Mythic itemami jeden champion będzie silniejszy od drugiego (…)”
Klip: https://www.twitch.tv/rybsonlol_
Balansowanie LoLa zawsze budziło i będzie budzić wiele emocji. Wydaje się jednak, że faktycznie nie da się zbalansować gry w taki sposób, by każdy był w 100% zadowolony. Z drugiej strony trudno się nie zaśmiać, widząc ostatni film od deweloperów, szczególnie po ostatnich, dość dziwnych zmianach postaci, które zdaniem graczy nie potrzebowały dodatkowej pomocy.