Seria High Noon w LoLu straciła swój pierwotny sens? Gracze o tym, dlaczego motyw już nie przypomina Dzikiego Zachodu
Dlaczego według wielu osób seria High Noon nie przypomina już tego, czym była na początku?
W League of Legends jest wiele różnorodnych serii skinów. Większość z nich wyróżnia się konkretną tematyką. Bywa, że skórki odnoszą się do zespołów muzycznych z uniwersum gry (K/DA, True Damage, Pentakill), realnych wydarzeń lub pór roku (walentynkowe, halloweenowe, bożonarodzeniowe, zimowe itp.), e-sportu (skiny drużynowe) czy animowanego serialu z LoLa (Arcane). Oczywiście serii jest znacznie więcej i każdy gracz bez problemu wymieni ich co najmniej kilka.
Na przestrzeni lat niektóre linie skinów mocno ewoluowały. Wystarczy spojrzeć na najstarsze skórki hextechowe, Elderwood czy High Noon.
Jako, że w ostatnich dniach zapowiedziano, że seria High Noon będzie kontynuowana, gracze poruszyli temat tego, że motyw skórek mocno różni się od oryginalnego zamysłu i coraz mniej przypomina klimaty Dzikiego Zachodu.
Ewolucja serii High Noon
Użytkownik o nicku ABeeBox zwrócił uwagę na dość istotną kwestię, jaką jest modyfikacja oryginalnego motywu skórek w Samo Południe na przestrzeni lat.
Jak wiadomo, na samym początku motyw ten miał oddawać klimat Dzikiego Zachodu. Splash arty czy recalle przypominały sceny z westernów, a bohaterowie jednoznacznie kojarzyli się z kowbojami.
- ZOBACZ – Czy LoL powinien całkowicie usunąć buty? To trend, który coraz częściej pojawia się w innych mobach
Nowe skórki High Noon tak naprawdę nie mają za wiele wspólnego z motywem „w Samo Południe”. Jedyną rzeczą, która sprawia, że nowe skiny pasują do serii, to buty. I to tyle. Mimo wszystko postacie wydają się być przedstawiane w bardzo nowoczesnym, edgy punkowym stylu.
Same skórki wyglądają niesamowicie, ale to nie znaczy, że pasują do motywu. Problemem jest też wybór bohaterów. Większość z nich walczy w zwarciu, a to nie ma większego sensu, jeśli mowa o kowbojach.
High Noon ewoluowało od zwykłego Dzikiego Zachodu do mieszanki westernu i motywu Infernal.
Yasuo, Urgot, Lucian. Thresh – to niesamowicie kreatywna forma oddania klimatu Dzikiego Zachowu. Nie mogę powiedzieć tego samego o najnowszych skinach. Nawet wydanie Dariusa i Hecarima było już trochę naciągane. Równie dobrze mogliby te skiny nazwać „Infernal” i pasowałoby to tak samo.
- ZOBACZ – Wszystkie informacje o misjach z okazji wydarzenia Rycerze Zaćmienia w LoLu. Co trzeba wiedzieć
W dalszej wypowiedzi autor wątku zaznaczył, że dobierane do motywy High Noon postacie zwyczajnie do niego nie pasują.
Leona – ta skórka jest niesamowita. Ale dlaczego nie wydali jej do Rell? Wyobraźcie sobie ciężkozbrojnego rycerza z ogromną tarczą, który jeździ na koniu (Leona), trójkę ludzi, gdzie jedna rzuca sztyletami (Katarina), druga ma wielki topór (Darius), a trzecia wygląda, jakby wracała z koncertu EDM (Talon). Gdyby taka grupa zbliżała się do ciebie poważnie kwestionowałbyś wiek, w którym żyjesz.
Gracz wielokrotnie podkreślił, że jego zdaniem zapowiedziane skórki są naprawdę ładne, ale nie oddają ducha Dzikiego Zachodu, tak jak robiły to starsze skiny.
Seria faktycznie mocno się zmieniła i niejeden gracz twierdzi, że twórcy idą zbyt mocno w motyw Infernal (który jest przecież inną serią skinów).
Drugi gracz napisał:
Jhin był po prostu perfekcyjny, Urgot wypadł niesamowicie, a Lucian i Senna to trochę następstwa nowego podejścia do tej serii (co wciąż mi się podoba), ale Darius, Talon, Varus i wielu innych – czuję, że w tym przypadku jest to mocno wymuszone. Rozumiem, że tak naprawdę wszystko da się przerobić na ognistego demona z dodatkiem nawiązującym do westernów, ale no…
W tym motywie jest tak duży potencjał, ale niektóre postacie są wciskane tutaj na siłę.
Jeden z komentujących skupił się na nowej skórce do Mordekaisera:
Miałem dokładnie takie same myśli, gdy oglądałem nowego skina do Mordekaisera. Jego animacja E jest po prostu jedną z najfajniejszych rzeczy, jakie widziałem w LoLu! Ale generalnie jest to skin… który nie przypomina Dzikiego Zachodu. Czuję, że pasowałby bardziej do serii Infernal/Pentakill.
Rozśmieszyło mnie to, że podczas jego recallu na zmieni pojawia się losowy odcinek toru kolejowego, z którym bohater nawet nie ma żadnej interakcji. Po prostu włożyli w to najmniejszy możliwy wysiłek. Może są to pozostałości bardziej złożonego projektu, którego nigdy nie poznamy, ale wygląda to tak, jakby dodano to na szybko, by skórka jakkolwiek przypominała motyw High Noon.
Niektórzy komentujący zauważyli, że Riot wykorzystał już bohaterów, którzy idealnie nadawali się do tego uniwersum (Jhin, Lucian), ale nie znaczy to, że nie ma w grze postaci, które również pasowałyby do wizerunku kowboja.