Streamer LoLa w kontrowersyjny sposób pokazuje, że system banów Riotu nie jest zbyt dobry
Ten streamer LoLa postanowił w dość specyficzny sposób pokazać, że system banów w LoLu nie chroni przed trollingiem.
Banowanie toksycznych graczy ma na celu zmniejszenie negatywnych zachowań w grze. Przynajmniej tak wygląda to w teorii, ponieważ w praktyce czasem jest zupełnie inaczej.
Wielu fanów League of Legends uważa, że system banów działa kiepsko, często wcale nie powstrzymuje chamskich i krzywdzących wypowiedzi, a do tego nic nie stoi na przeszkodzie, by w razie perm bana wrócić na nowym koncie.
Jeden ze streamerów postanowił pokazać ten problem w mocno przejaskrawiony sposób. Co dokładnie zrobił?
700 perma banów w League of Legends
Dziś uważa się, że społeczność League of Legends jest jedną z najbardziej toksycznych w całej branży gier komputerowych. Aby ograniczyć negatywne zachowania, Riot wprowadził system banów, który z roku na rok jest udoskonalany. Ma to na celu jeszcze lepsze wyłapywanie trolli czy osób, które po prostu bywają agresywne i nie potrafią powstrzymać swoich emocji.
Jest jednak jeden gracz, który celowo łapie bany i prowokuje Riot do przemyśleń nad tym, czy system banowania faktycznie działa tak, jak powinien.
Mało znany streamer z Twitcha – LionL9 – wyznaczył sobie pewien dziwny cel. Chce zrujnować jak najwięcej gier w League of Legneds. Niszczy każdy mecz, w którym bierze udział. Choć może się to wydawać absurdalne, to streamer nie poddaje się i dziś ma już ponad 700 perm banów.
W ten sposób udowadnia, że system banowania nie ma sensu – nie powstrzymuje to przed trollingiem, ponieważ po utracie jednego konta natychmiast zakłada nowe i cały proces się powtarza. LionL9, by jeszcze bardziej podkreślić swoje trollowe zamiary, w każdej grze wybiera Ghosta i Teleport.
Cała sytuacja martwi wielu fanów gry, ponieważ świetnie pokazuje, że jeśli ktoś chce zniszczyć innym zabawę, to zrobi to bez względu na wszystko. Są osoby, które cieszą się z trollowania i wkurzania innych, więc robią to od lat. Ban na jednym czy drugim koncie niewiele zmienia.