Reklama

Ta przeróbka splash arta Briar wywołała burzę wśród fanów LoLa. Okazało się, że to zwykły żart

League of Legends

Reklama

W sieci zrobiło się głośno o cenzurze stóp najnowszej bohaterki League of Legends.

Reklama


Parę dni temu Riot ujawnił wygląd nowej postaci z gry – wampirzycy o imieniu Briar. Wiele osób czekało na premierę splash artu tej bohaterki, ponieważ od dawna pojawiały się przecieki, że będzie wyglądała jak „loli z anime”.

Ostatecznie okazało się, że nie do końca jest to prawdą, jednak najnowsza postać faktycznie wygląda dość młodo. Jej splash art spodobał się sporej liczbie osób, które stwierdziły, że „psychopatyczna mina” wampirzycy skradła ich serca i na pewno będą ją mainować.

Jednak to nie mina, ani nie wiek bohaterki wywołał największe dyskusje w internecie. Okazuje się, że ogromne zainteresowanie zyskały jej nagie stopy.

Reklama

Cenzura stóp Briar?

Na Twitterze pojawił się wpisy, w których gracze komentowali, że Riot rzekomo ocenzurował stopy Briar po tym, jak dziesiątki fanów komentowało je w dwuznaczny sposób. Według niektórych takie komentarze były mocno nie na miejscu, szczególnie przez fakt, że bohaterka z wyglądu przypomina nastolatkę.

Sporo komentarzy o stopach bohaterki to oczywiście żarty, w których parodiowano „typowego stópkarza z internetu”.

Gdy w internecie grafika z ceznurą tej części ciała zaczynała robić się coraz popularniejsza, wielu fanów League of Legends uwierzyło, że Riot naprawdę dorysował wampirzycy buty.

Oczywiście jest to fake i fanowska przeróbka, którą opublikował jeden z użytkowników Reddita. Nie zmienia to jednak faktu, że są osoby, które dalej wierzą, że Riot ocenzurował nagie palce u stóp najnowszej bohaterki.

Na koniec warto przypomnieć, jak wygląda oryginalny splash art Briar:

Niektórzy dziwią się, że taki drobiazg, jak odkryty kawałek stopy, mógł wywołać tak ogromne poruszenie w społeczności League of Legends.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama