W LoLu pojawi się ważna funkcja, która w końcu odpowiednio zabezpieczy konta graczy
Gracze LoLa boją się o swoje konta i proszą o weryfikację dwuetapową.
Jakiś czas temu miała miejsce awaria Facebooka, w wyniku czego serwis nie działał przez kilka godzin. Potem na popularnym forum społecznościowym 4chan wrzuconych zostało wiele ważnych plików, które pochodziły z Twitcha.
Oprócz kodów źródłowych czy zarobków streamerów pojawiły się również zaszyfrowane hasła użytkowników.
Weryfikacja dwuetapowa
Aktualnie w dzisiejszych standardach praktycznie każda większa platforma ma dwuetapową weryfikację, aby zapobiec włamaniu i kradzieży często wartych naprawdę dużo kont. Taką funkcją dysponuje zarówno Steam, Epic Games, jak i Wargaming, czyli twórcy World of Tanks. Jednak gra, która istnieje od ponad 11 lat, wciąż nie posiada tego typu zabezpieczeń.
- ZOBACZ – Kiedy koniec sezonu 11 w League of Legends? Riot oficjalnie udostępnił konkretną datę i godzinę
Trudno jest więc się dziwić graczom, że martwią się oni, że w przyszłości podobny wyciek będzie miał miejsce także w League i stracą oni dostęp do swoich kont. W związku z tym na Reddicie powstał post na ten temat i o dziwo wypowiedział się w nim Rioter.
Swój wpis pracownik zaczął od powrotu do 2017 roku, kiedy poinformował graczy, że pracują oni nad MFA (uwierzytelnianie wieloskładnikowe). Okazało się ono jednak bardzo skomplikowane w przypadku wielu gier, z czego kilku na telefony.
Z tego powodu sama weryfikacja mailem nie jest zbyt dobra, a gra potrzebuje również innych sposobów ochrony. Rioter twierdzi, że prace trwają nad zabezpieczeniem wieloetapowym i pojawi się ono w przyszłości, ale nie zdradza konkretnego terminu. Dodaje także, że na ten moment jest jeszcze wiele innych rzeczy, które robią na „froncie zabezpieczeń”, aby chronić swoją społeczność.
Nie chodzi o to, że nie ma rozwiązania tych problemów, ale naprawdę trudno jest wprowadzić zmiany we wszystkich naszych grach i dokonać tych zmian bez narażania innych celów. Jesteśmy jednak w znacznie lepszej sytuacji, aby robić takie rzeczy, niż byliśmy w 2013 czy nawet w 2017 roku.
Te słowa nie przekonały graczy. Wielu komentujących przyznało się, że nie wierzy w to i jednym z powodów jest właśnie sam Rioter, który podobnie mówił (co sam podkreślił) kilka lat wcześniej. W związku z tym „uwierzą, jak zobaczą”.