W serialu Pierwsza Miłość pojawiło się League of Legends i Ultraliga
To jeden z nielicznych wypadków, kiedy telewizja faktycznie próbuje zrobić coś dobrego, niezależnie od tego, czy na końcu jest to promocja ich własnego produktu.
Telewizja i esport nie mają ze sobą po drodze. To historii przeszły reportaże o graczach, którzy łatwo popadają w uzależnienia od komputera, a biorąc przykład z gier biją kolegów.
Tymczasem Polsat poszedł w inną stronę. W serialu Pierwsza Miłość pojawił się wątek LoLa, który rzeczywiście może przedstawiać klasyczną sytuację w niektórych domach.
League of Legends w serialu na Polsacie
W odcinku widzimy młodego chłopaka, którego drużyna (tutaj Devils.one) gra mecz w Ultralidze. Dla młodego to wielka szansa, jednak jego ojciec nie podziela pasji dziecka i nie chce mu pozwolić na wyjazd. Finalnie rodzic daje się przekonać za sprawą przyjaciela, a drużyna Antka wygrywa. Prosta historia z dobrym zakończeniem.
„Antek rozpacza, że Kulas nie chce się zgodzić na jego wyjazd na rozgrywki w Polsat Games. Błaga Bartka o pomoc. Lekarz widząc, że chłopak może stracić życiową szansę, decyduje się na trudną rozmowę z Kulasem.”
Reklama
I o ile normalnie mogłoby się wydawać, że to same heheszki, to jednak finalnie faktycznie takie sytuacje mają miejsce i dobrze, że telewizja nie tylko pokazuje gry z tej złowieszczej strony, ale docierając także do starszego pokolenia powoli uświadamia, że to nic strasznego.
Oczywiście to jedynie mały, jednoodcinkowy motyw, ale od czegoś trzeba zacząć. Jeżeli chcecie sprawdzić, jak zostało to wszystko zaaranżowane, to możecie uruchomić odcinek 1033 na Ipli.