Wszyscy gracze LoLa powinni mieć ograniczony dostęp do czatu? Jak to ma pomóc w walce z toksycznością?
Wszyscy gracze powinni mieć ograniczoną możliwość korzystania z czatu?
Wielu graczy twierdzi, że League of Legends jest jedną z najbardziej toksycznych gier w historii. Trudno się im dziwić, albowiem „toxica” możemy spotkać na każdym kroku, a niektórzy potrafią wyzywać zarówno sojuszników, jak i przeciwników nawet w trybach gry z losowymi bohaterami.
Widząc małe zaangażowanie deweloperów, społeczność sama wymyśla, jak można zmienić obecny stan gry. Między innymi ostatnio powstał pomysł, aby nieco ulepszyć system honoru, a teraz zaprezentowano projekt „ograniczenia czatu” dla wszystkich.
Ograniczone używanie czatu
W LoLu gracze, którzy nie są ze sobą w grupie, nie mogą korzystać z czatu głosowego. W związku z tym komunikacja odbywa się głównie przez pingi lub właśnie na czacie i to tam najczęściej możemy ujrzeć negatywne wiadomości nie tylko w naszym kierunku, ale i sojuszników lub przeciwników. Chociaż sami możemy to ograniczyć, mutując takiego gracza, to ciężko jest powstrzymać dwóch kłócących się losowych ludzi.
Dodatkowo dochodzi do tego również mocno demotywujące zachowanie, jak pisanie „FF”, „FF at 15” już po pierwszym wywaleniu się na swojej linii. W związku z tym redditor Cozeris postanowił zaproponować nowe rozwiązanie, a mianowicie stałe ograniczenie wszystkim graczom na używanie czatu.
- Maksymalna liczba wiadomości: 3. Jedna dodatkowa wiadomość co minutę.
- Maksymalna liczba wiadomości: 5. Jedna dodatkowa wiadomość co 120 sekund.
Chociaż nie jest doskonałe, niektórzy twierdzą, że faktycznie mogłoby pomóc. Pamiętajmy jednak, że może być to rozwiązanie podobne do całkowitego wyłączenia czatu, co chociaż rozwiązuje problem, utrudnia mocno komunikację dla zwykłych graczy, a to nie powinno mieć miejsca i Riot Games prawdopodobnie nie zdecyduje się na tę metodę.
