Karcianka od Riot Games pokazuje, że na topie można być bez dostępu dla wszystkich.
Dostęp do Legends of Runeterra posiada naprawdę mało osób. Otrzymali go głównie streamerzy i szczęściarze, który wylosowali go w aktywnościach na Twitch.
Tymczasem najnowsza produkcja Riotu weszła na pierwsze miejsce popularności w serwisie streamingowym.
Na szczycie Twitch
O takiej premierze niektórzy mogą tylko pomarzyć. I to w dzień rozgrywek Worlds 2019 oraz nowego sezonu Fortnite.
Riot to jednak klasa sama w sobie i gwarancja jakości. Stąd gracze masowo dołączają do strumyków, pokazujących rozgrywkę.
Przypomnijmy, że po klapie Artifacta i Gwinta wiele osób uznało, że produkcja Riotu kompletnie się nie sprawdzi. Tymczasem jest zupełnie inaczej.
Zarówno League of Legends, jak i Fortnite muszą się nieźle natrudzić, żeby dogonić Legends of Runeterra. Nie mówiąc o CS:GO, DOTA 2 i innych produkcjach. To bardzo dobry prognostyk, jeżeli chodzi o konkurencję dla HearthStone.