Reklama

Nowe chińskie auto za małą cenę. Typowa terenówka robi zamieszanie

Motoryzacja

Agnieszka Mazur

Reklama

Europejskie odpowiedniki byłyby na luzie kilkaset tysięcy drożej, ale do tego chyba wszyscy już się przyzwyczaili.


Jetour T2 to samochód, o którym pewnie do tej pory nie słyszeliście. W Polsce coraz poważniej ludzie zaczynają się zastanawiać nad kupnem chińskich samochodów i to nie takich, które „stoją na placu”. Coraz więcej firm oferuje ściągnięcie auta do Polski. To wbrew pozorom nie są jakieś wielkie koszta.

Operacja „na gotowo’ ma kosztować jakieś 30 tysięcy złotych, lub okolice tej kwoty. Nie są to więc pieniądze, których nie dałoby się zorganizować. Szczególnie, jak całość wyniesie nas grubo poniżej cen, jakie zapłalibyśmy za znane w Polsce marki.

Reklama

160 tysięcy złotych za dużą terenówkę

Reklama

To auto kosztuje w Chinach 130 tysięcy złotych, do tego 30 tysięcy za sprowadzenie i finalnie wychodzi nam około 160 tysięcy za auto, które nie odbiega standardami od europejskich. Pojazd budzi spore emocje, również w mediach społecznościowych.

Jakie to ma wymiary? Długość 4785 mm, szerokość 2006 mm, Wysokość 1880 mm, rozstaw osi 2800 mm. Wygląda całkiem sensownie, w środku również.

Jasne, że w większość Polaków potraktuje to jako czystą ciekawostkę, ale robi się z tego dość popularny trend, by śledzić to, co dzieje się na chińskim rynku i być na bieżąco z tamtejszymi modelami.

Powód jest bardzo prosty. Te auta są przystępne cenowo, nawet po sprowadzeniu ich na własną rękę. Problemy zaczynają się dopiero później. Co w momencie, gdy przestanie nam działać przykładowo ekran? Nie odeślemy go przecież do producenta. Co, gdy zatrze nam się silnik? Niby można go kupować gdzieś na aukcjach, ale już rodzi to problemy. I tak jest z większością części.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama
Powrót do strony głównej