Bambi bez autotune. „Nie wiedziałam, że jest aż tak źle”
O Bambi jest głośno w związku z całą akcją wokół McDonald’s. Nic dziwnego, że te nagrania się wybijają.
Jedni uważają, że to specjalne śpiewanie pod autotune, inni, że najlepiej pokazuje to umiejętności wokalne Bambi, czy Leosi. Ile ludzi, tyle opinii. Zależy, czy po prostu je się lubi, czy wręcz odwrotnie.
„Dla tych co myślą, że Bambi i Leosia nie umieją śpiewać” – mówi opis filmiku. Problem w tym, że według oglądających wyszło trochę inaczej.
Bez autotune
Istnieje opcja, że to jakaś podkręcona wersja, ale no film ma już blisko milion odtworzeń. Te nagrania z Bambi szybko osiągają obecnie popularność, jest tego naprawdę sporo.
To nie są warunki studyjne, o czym należy pamiętać. Też jest to śpiewane w specyficzny sposób, ale no brzmi, jak brzmi.
Ile ludzi, tyle opinii. Tam się w komentarzach powoli zaczyna robić dosłownie mini-wojenka między tymi, którzy bronią piosenkarek, a tymi, którzy po prostu się śmieją.