Idziesz do kościoła, a tam leci Rychu Peja. Wyszło lepiej, niż można się spodziewać
Rychu Peja i Głucha Noc to raczej nie jest repertuar, jakiego można by było się spodziewać w kościele.
Wiele mówi się o tym, że kościół w Polsce jest kompletnie niepotrzebnie „sztywny” i poważny wręcz na siłę. Po komentarzach do filmu widać, że wiele osób chodziłoby na msze, gdyby chociażby zmienił się repertuar.
Każdy o kościele ma swoje zdanie, każdy ma inne wspomnienia z nim związane i inaczej odbiera kwestię wiary. Dlatego kompletnie nie ma sensu o tym dyskutować. Natomiast i tak można traktować jako ciekawostkę to jedno nagranie.
Rychu Peja w kościele
Ewidentnie słychać, że organista postawił tutaj nie na jakieś klasyczne kościelne pieśni, a na utwór „Głucha Noc” autorstwa Rychu Peja. Zdecydowanie nie jest to standardowa pieśń, jaką się słyszy będąc w kościele.
Wyszło całkiem nieźle. Wiele osób pewnie w ogóle się nie zorientuje, że faktycznie mowa tutaj o raperze i jego kawałku. Też w tym wykonaniu brzmi to kompletnie inaczej, niżeli oryginał. Ale „kto wie, ten wie”.