Nagranie z koncertu Cypisa pokazuje absurdalne sceny

Cypis na swoim profilu udostępnia różne nagrania ze swoich koncertów. Część z nich wywołuje uzasadnione pytania.
Teksty piosenek Cypisa i „Mokrej Jolanty” od lat wywołują wiele emocji. Te utwory puszczane są na domówkach, gdy każdemu jest już wszystko obojętne. Artyści ci organizują też swoje koncerty, na które przychodzi naprawdę sporo osób.
Nikt tam się nie wstydzi, by to normalnie śpiewać. Wiadomo, jakie teksty ma Cypis i wydawałoby się, że jednak niektóre te wersy ludziom nie będą przechodzić przez usta, ale gdzie tam – wszyscy wszystko śpiewają.
No jest ciekawie
Chyba wszyscy są tam zadowoleni i dobrze się bawią, więc ostatecznie właśnie to jest najważniejsze. Ludzie jednak są mocno zdziwieni, że takie koncerty w ogóle mają miejsce i młodzi ludzie się tym jakkolwiek jarają.
Wczytywanie wpisu z X…
Komentarze są oczywiście takie, jakich można się było spodziewać:
Podobają mi się koncerty typu test na inteligencję. Kto nie przyszedł, ten zdał.
2025 a ludzie dalej przychodzą na koncerty Cypisa.
To jest też świat, o którym wiele osób po prostu nie wie. To było ostatnio, gdy nieco głośniej robiło się o Robercie Pasucie i dziewczynach, jakie pojawiają się w takich klubach. Oczywiście to może być tylko prosta rozrywka i nic więcej.
Nie ma co się jednak dziwić, że „Mokra Jolanta” nie chce pokazywać twarzy przy tak ambitnych tekstach.