Denis Załęcki zgłoszony do prokuratury. Co dalej z zawodnikiem Fame MMA?

Zgodnie z zapowiedziami, Magda faktycznie złożyła wniosek do prokuratury.
Czy można powiedzieć, że żarty się skończyły? Jak najbardziej. Denis Załęcki został zgłoszony do prokuratury przez Magdę Lostot, byłą partnerkę Boxdela. Co będzie dalej? Denis zostanie zapewne wezwany do złożenia wyjaśnień, czyli na rozpytanie. Prokuratura dalej zdecyduje, czy sprawa nadaje się dla nich, czy może jednak lepszym wyjściem będzie pozew.
Boxdel potwierdzał, że Magda Loskot pozwała Denisa Załęckiego, więc to po prostu uzupełnienie całej tej sytuacji.
W trakcie ostatnich tygodni moją osobę nie tylko pomawiano i zastraszano. Doszło także do zniszczenia mojego mienia (mojego samochodu w trakcie ważenia na gali PRIME MMA) oraz naruszono moją nietykalność cielesną.
Magda wskazuje tutaj, że ją nie tylko pomawiano, ale i zastraszano. Pytanie tylko, o co konkretnie chodzi. Opinia publiczna najwyraźniej czegoś nie wie, skoro naruszono także nietykalność cielesną.
Pragnę poinformować, że zawiadomienie do prokuratury zostało wysłane w sprawie ww. czynów.
Czyli sprawa wylądowała na prokuraturze. Tydzień, dwa i pewnie Denis otrzyma zawiadomienie, by się stawić do złożenia swoich wyjaśnień.
Karma wraca szybciej, niż myślisz. Pamiętasz, jak dzwoniłeś do federacji PRIME MMA i desperacko próbowałeś odwołać moją walkę? Życzę Ci, abyś swoje kolejne pojedynki toczył nie w oktagonie, lecz zza krat. To dopiero początek. Teczka się powiększa.
Wiadomo, że sprawa cały czas jest mielona. Jeżeli Denis nie mówił prawdy lub nie będzie mógł znaleźć tego swojego tajemniczego sponsora, który miał się spotykać z Magdą, to będzie spory problem.
Zgłoszenie do prokuratury jeszcze niczego nie przesądza. Pokazuje jedynie, że Magda potraktowała tę sprawę niezwykle poważnie i chce to załatwić oficjalną drogą, a nie poprzez ciągnięcie tego jako internetowej dramy.