Raperzy Josef Bratan i Alberto zatrzymani przez policję. Podejrzani o przemyt nielegalnych substancji
To ciekawa sytuacja, w której znani raperzy zostali zatrzymani na lotnisku w Panamie. Oczywiście chodziło o nagrywanie klipów, natomiast sprawy nie potoczyły się dla nich najlepiej.
To dość interesują sytuacja, choć wygląda dość dziwne z perspektywy osoby trzeciej. Raperzy w teorii są zatrzymani w związku o podejrzenie przemytu. Mają natomiast czas i co lepsze możliwości publikowania Story na Instagrame.
Wygląda to tak, jakby kompletnie nic się nie stało, a przecież mowa tutaj o poważnych podejrzeniach. Zapewne ta dwójka zostanie, albo już została wypuszczona, choć od kilku godzin nic na tym profilu się nie pojawiło.
Zatrzymanie na lotnisku
Josef Bratan i Alberto zostali zatrzymani stricte pod kątem przemytu, według służb byli oni zamieszani w transportowanie nielegalnych substancji. Naturalnie to dopiero weryfikacja na lotnisku, więc można tylko gdybać, co tam się faktycznie stało.
Na pewno mocno przeszło to przez cały świat muzyczny, bo od kilku godzin nie pojawiła się żadna nowa wiadomość od raperów. Część osób podejrzewa, że mogli oni zostać przewiezieni na komisariat, gdzie służby dokonują dalszych czynności.