Blizzard wie, że cross-play to ważna sprawa i co kilka lat nie trzeba im tego przypominać
Blizzard cały czas, przy każdym wywiadzie jest odpytywany o kwestie cross-play.
Pracownicy Blizzarda udzielili kilka wywiadów w ramach premiery Overwatch na Nintendo Switch. Kolejny raz zostali odpytani o kwestie Cross-play i tego, czy wydanie OW na Switchu ma coś wspólnego z procesem tworzenia funkcji grania pomiędzy różnymi platformami.
„Wiemy, że to bardzo ważne”
Z wypowiedzi Blizzarda można wywnioskować, że studio zdaje sobie sprawę z ważnej roli, jaką w innych produkach pełni możliwość grania przykładowo Xboxa z Playstation, czy PC. Developerzy nie są jednak jeszcze gotowi na wprowadzenie tych funkcji.
Gotowi to i tak powiedziane. Są plany, są jakieś przygotowania, trwają rozmowy z wydawcami. To jednak wszystko funkcjonuje bardziej jako pomysł, niż coś konkretnego.
Jesteśmy podekscytowani możliwościami i potencjałem. Jest jednak jeszcze bardzo dużo pracy zarówno po naszej stronie, jak i platform.
Twórcy chcą zobaczyć i sprawdzić, czy ma to sens w przypadku Overwatch i zapewniają, że śledzą technologie i możliwości.
Cross-play czy potrzebny?
Cross-play działa i jest wykorzystywany w największych produkcjach. Szczególnie jest to przydatne w odniesieniu do połączenia dwóch konsol – PS i Xboxa, a teraz dojdzie jeszcze Nitnedo. To na pewno scaliłoby te dwie społeczności i skróciło kolejki na serwerach.