Myśleliście, że z Blizzardem może być tak prosto? „Premiera” Overwatch 2 to „Wczesny dostęp”
Gdyby mowa była o każdym innym studiu, to 4 października byłoby datą premiery Overwatch 2 w pełnej okazałości, ale to Blizzard, więc nie może być jasno i klarownie.
Wczoraj cały świat podał tę samą informację – 4 października zadebiutuje Overwatch 2 modelu Free2Play. I wszystko w teorii się zgadza, oprócz faktu, że nie będzie to pełnoprawna premiera. Dlaczego?
Blizzard nazywa to wczesnym dostępem i „rozpoczęciem premiery”. Trudno powiedzieć, czy komunikacja wokół Overwatcha może być jeszcze bardziej skomplikowana. Ta rdzenna społeczność skojarzy, o co tu chodzi, wszyscy inni podrapią się w głowę i znowu odbiją się od OW2 w październiku.
To w końcu premiera czy co innego?
Blizzard pisze o rozpoczęciu premiery od wczesnego dostępu. Ten wczesny dostęp nie obejmie więc PvE, czyli kluczowego trybu dla Overwatch 2. Co więc tam będzie? Zmienione PvP, nowi bohaterowie, nowe mapy, nowe przedmioty kosmetyczne etc. Jak piszą twórcy:
Jest to najważniejsza premiera w historii Overwatch od chwili debiutu tej gry. Rozpoczynamy premierę Overwatch 2 od wczesnego dostępu do nowej rozgrywki PvP, bohaterów, map i nie tylko.
Wczesny dostęp to kolejny etap przy premierze Overwatch 2. Bo samo Overwatch 2 to PvP i PvE. Wczesnym dostępem będzie odmieniony tryb PvP, czyli data premiery pełnego OW2 nadal pozostaje nieznana.
Nie wiadomo, dlaczego Blizzard pisze o premierze Overwatch 2 w momencie, gdy jest to premiera samego zmienionego trybu PvP. Dzisiaj zrobiło to hype, ale za kilka miesięcy mnóstwo osób będzie mocno zawiedzionych i znowu będzie klasyczna gadka, że w sumie OW2 to lekko zmieniony OW1.