Biedronka się pozbywa za 1zł. Bez limitu, więc ludzie kupują po 40 sztuk
Biedronka dosłownie pozbywa się towaru, o czym świadczy promocja, w której wyprzedawane jest to za złotówkę i to bez limitów.
Biedronka chyba uznała, że nachodzące mecze to najlepsza okazja, by wyprzedać to, co zostało. Dziwna jest ta promocja, bo, owszem, istnieje, ale nie jest nigdzie szczególnie ogłaszana. Wiele osób komentuje, że musi wpisywać kod ręcznie na kasach i wtedy faktycznie przechodzi.
Efekt tego taki, że ludzie kupują tyle, ile są w stanie unieść czy zapakować do samochodu. 1 zł to niewiele jak za szklankę.
Tylko złotówka
Skąd taka cena? Już wcześniej były promocje, ale nie tak duże. Może koszta przechowywania są większe, niż zakładano. A może Biedronce to się tak po prostu opłaca. Pierwotnie trzeba było kupić 9 butelek, by odebrać szklankę za 1 grosz. Teraz można kupić samą szklankę i tyle.
Klienci raczej nie narzekają. W sieci jest mnóstwo zdjęć tego, ijak dużo ludzie kupili tych szklanek za jednym razem. Wszystko, co tu widzicie, to suma 11 złotych:
Kod na szklanki trzeba wpisywać ręcznie i to jedyne, co może sprawić jakieś trudności. Ale można brać, ile się chce. Tu przykładowo 40 sztuk:
Co tam jeszcze warto wziąć? Już krótko, bo ta promocja przebiła wszystkie inne. Na pewno masło jest taniej.
Taniej są również czereśnie. 14,99 zł zamiast 24,99 zł:
I pomidory. 5,99 zł zamiast 12,99 zł.
Te szklanki zdecydowanie wygrywają. Szczególnie przy nadchodzących rozgrywkach. Z drugiej strony nie trzeba przecież ich brać tylko ze względu na mecze.