Ceny parkingu nad Zegrzem. Ktoś nieźle odleciał w popularnej wśród warszawiaków miejscówce
Komuś nieźle się coś tam poprzestawiało, nawet są ceny za psa.
Ceny parkingu na terenie prywatnym można ustalić dowolnie. Nie ma w końcu obowiązku korzystać z konkretnego miejsca. Ten cennik stał się jednak dość popularny ze względu na swoją dziwną konstrukcję.
Jeżeli chcecie zostawić tam rower, to płacicie skromną dyszkę. Jeżeli macie zamiar zostawić tam samochód, to jest to już wydatek 5 dyszek. Do tego dochodzą opłaty „za osobę”. Można więc łatwo dobić do stówki.
Dość mocne ceny
Jak w ogóle interpretować ten cennik? To dobre pytanie. Samochód 50 złotych, od osoby jest 10 złotych, jak przyjedziecie z psem to kolejne 10 złotych. Trochę dziwnie ten cennik jest skonstruowany, jakby można było tam zaparkować psa.
Czy to dozwolone? Tak, ale cennik zdecydowanie dziwnie rozpisany. Chyba właściciel chce sobie podreperować swój budżet. W komentarzach do tego konkretnego parkingu ludzie piszą, że faktycznie jest to 50 złotych za parking + 10 ziko za każdą osobę.
Ktoś sobie zarobi. Po opiniach widać, że ludzie się godzą na takie ceny i raczej nie marudzą. Dużym plusem mają być toalety i utrzymywana czystość. Do tego sam plac zabaw.
