Dzieciaki w przedszkolu w Norwegii mają ciekawe życie. Polka opowiada

Dzieci śpiące przy minusowej temperaturze na dworze i odporność na lata. Tak się żyje w Norwegii.
W Norwegii dzieci w przedszkolach mają życie, które może przyprawić rodziców w Polsce o zdumienie. Dzieci są traktowane w specjalny sposób, o którym powstało kilka mitów.
Niektóre z nich faktycznie daleko nie odbiegają od prawdy, a inne nie do końca mają z nią coś wspólnego. Postanowiła rozwiać je mieszkająca w tym kraju TikTokerka.
Przedszkolaki w Norwegii
Zapewne wiele osób słyszało, że dzieci w Norwegii mają nieco inne warunki niż w Polsce. Szczególnie w życiu przedszkolnym, czyli od pierwszych tygodni życia do szóstego roku. Narosło wokół tego sporo mitów, jak chociażby to, że dzieci w czasie drzemek śpią na podwórku.
Okazuje się, że nie jest to mit. Przedszkolaki faktycznie wystawiane są na dwór, aby łapały więcej świeżego powietrza. Nawet przy minusowych temperaturach dochodzących do -16 stopni. Opiekunki nie pozostawiają ich jednak samych sobie i co chwilę sprawdzają, czy wszystko z nimi w porządku. Opowiedziała o tym kobieta mieszkająca w Norwegii na swoim kanale na TikToku.
Źródło: https://www.tiktok.com/@adhdintravel/video/7479039452996832514
Niektóre mamy w Polsce mogą być tym faktem zaskoczone i w życiu nie oddałyby dziecka do takiego przedszkola. Tam jak twierdzi Olimpia, nie ma większego wyboru i wszystkie przedszkola stosują tę praktykę.
- ZOBACZ – Szturm na Lidl w Częstochowie
Mitem jest, że dzięki temu nie chorują. Faktycznie mogą nabierać odporności, ale ta będzie objawiać się dopiero w późniejszych latach. Nie oznacza to jednak, że chorują bardziej. Tiktokerka twierdzi, że częstotliwość jest podobna do tych w Polsce.
Dzięki spaniu na świeżym powietrzu pod bacznym okiem opiekunów wracają do domu szczęśliwsze, a według opinii matek śpią zdecydowanie lepiej. Być może jest to świetny sposób i przystosowywanie dzieci do nie do końca przyjaznych warunków pogodowych w kraju skandynawskim. Patrząc okiem lubiących ciepło i klimat umiarkowany.