I po co było się spieszyć? Dealz wyprzedaje i za 2,50zł
Dealz, podobnie jak Sinsay, wyprzedaje to, co może. Sklepy wiedzą, że za chwilę już nikt tego nie kupi.
Jeżeli ktoś kupował wcześniej, to, cóż… przykre. Obecnie wiele sklepów przecenia te swoje produkty halloweenowe, bo doskonale każdy wie, że potem będzie o wiele trudniej to wszystko sprzedać. Pewnie i tak będzie jeszcze taniej już po samym Halloween, ale i teraz jest tanio.
Dealz pozbywa się zarówno gadżetów na Halloween, jak i smakołyków wszelkiego rodzaju. Są promocje 1+1, a nawet 2+2. Wchodząc do Dealza, wszędzie są te kartki z promocjami.
Te „wow taniej” trochę bekowe, ale najwyraźniej Dealz chce być młodzieżowy.
Wszystkie te halloweenowe rzeczy są taniej. Oczywiście, że najbardziej się opylają słodycze. Można je wziąć dla dzieciaków, które będą chodzić w Halloween albo zrobić sobie wielki test.
Promocje są do wyczerpania zapasów, więc pewnie przez kilka kolejnych dni. Potem po Halloween będzie w ogóle pozbywanie się tego za już naprawdę śmieszne ceny. Chyba że wszystko się wyprzeda i nie będzie czego się pozbywać.